19.12.2022 14:26 17 PM/TTM
„Maseczkę nie nośmy dlatego, że jest wirus SARS-Cov-2, tylko dlatego, żeby nie zarazić się grypą czy innym wirusem”. Sezon chorobowy w pełni. W ostatnim czasie znacząco wzrosła liczba osób skarżących się na różnego rodzaju dolegliwości, najczęściej dotyczących górnych dróg oddechowych. Lekarze w takiej sytuacji nie widzą niczego nadzwyczajnego i apelują, aby przede wszystkim nie zarażać innych.
Z dnia na dzień w szkołach pojawia się coraz mniej dzieci, w zakładach pracy przybywa zwolnień chorobowych, a wokół nas coraz więcej osób narzeka na złe samopoczucie. To znak, że mamy do czynienia z sezonem na choroby.
— Późna jesień i zima to jest czas kiedy rozpoczynają się infekcje układu oddechowego i konsekwencją tego jest więcej zachorowań i to widzimy również w oddziale pediatrii. Od trzech tygodniu mamy wysyp zakażeń wirusem RS, który powoduje zakażenia głównie u małych dzieci i te najmłodsze dzieci trafiają do nas do szpitala - mówi dla Twojej Telewizji Morskiej Adam Hermann, ordynator Oddziału Pediatrii wejherowskiego szpitala.
Jak mówią lekarze, pojawia się także coraz więcej zakażeń innymi wirusami, a także zakażenia bakteryjne w tym pneumokokami.
— Osoba chora nie powinna kontaktować się z innymi, a jeżeli już musi wyjść, to żeby założyła maskę. Maseczkę nie nośmy dlatego, że jest wirus SARS-Cov-2, tylko dlatego, żeby nie zarazić się grypą czy innym wirusem - zaznacza Adam Hermann, ordynator oddziału pediatrii wejherowskiego szpitala.
Więcej w materiale Twojej Telewizji Morskiej – TUTAJ.