Wóz bojowy za ponad 900 tys. złotych trafił do Ochotniczej Straży Pożarnej w Kaczkowie. Ponadto jednostka z Rozłazina została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
W poniedziałek (5 grudnia) druhowie z Kaczkowa oficjalnie odebrali nowy wóz.
— To jest czwarty samochód strażacki w trakcie mojej służby na rzecz gminy od 2011 roku. Mamy tym sposobem we wszystkich jednostkach wozy. To święto oczekiwane długo przez społeczność strażacką i mieszkańców – mówi wójt gminy Łęczyce Piotr Wittbrodt.- W związku z budową elektrowni i drogą, która ma łączyć S6 z Lubiatowem, ta jednostka w przyszłości będzie mieć znaczenie dla bezpieczeństwa.
Koszt nowego pojazdu to ponad 900 tys. złotych. Na ten cel złożyli się – Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, powiat wejherowski, gmina Łęczyce i sponsorzy prywatni.
W przeciągu najbliższych dwóch miesięcy zostanie dobudowany garaż dla nowego pojazdu.
— Kilka lat temu rada gminy przyjęła takie założenie, że będą wyposażać jednostki spoza Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w pojazdy – wyjaśnia st. bryg. Jacek Niewęgłowski, komendant powiatowy PSP w Wejherowie.
Tego samego dnia OSP Rozłazino włączono do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Trzy z czterech jednostek z gminy Łęczyce jest w tym systemie