05.12.2022 13:00 6 PM/KMP Gdynia
Seniorzy stracili łącznie blisko 42 tysiące złotych oraz kosztowności warte około 30 tysięcy złotych. Oszuści opowiadają o rzekomym potrąceniu ciężarnej kobiety, następnie idą do mieszkania ofiary i odbierają od niej dobytek życia.
Oszuści nie dają za wygraną i wymyślają kolejne metody, aby okraść starsze osoby z ich dobytku. Przestępcy dzwonią do seniorów i opowiadają im np. o wypadku drogowym, w którym została poszkodowana ciężarna kobieta, a oni sami potrzebują pieniędzy na kaucję.
— W piątek policjanci zostali poinformowani o tym, że do 89-letniej mieszkanki Gdyni zadzwoniła zapłakana kobieta, która podszyła się za córkę seniorki. Oszustka powiedziała, że potrąciła kobietę w ciąży i poprosiła o pomoc, aby uniknąć więzienia. Następnie słuchawkę przejął mężczyzna, który przedstawił się za policjanta i uzyskał od 89-latki informacje na temat posiadanych pieniędzy i kosztowności. Po godzinie do seniorki przyszedł fałszywy adwokat, któremu kobieta przekazała blisko 12 tysięcy złotych oraz szkatułkę z kosztownościami wartymi około 30 tysięcy złotych - informuje podkom. Jolanta Grunert z gdyńskiej komendy.
W sobotę 83-latek powiadomił policjantów o podobnym oszustwie.
— Mundurowi ustalili, że do seniora zadzwonił mężczyzna, przedstawił się za funkcjonariusza policji i poinformował, że wnuczka seniora potrąciła ciężarną kobietę, w wyniku czego nienarodzone dziecko zmarło. Pokrzywdzony chcąc pomóc wnuczce, aby ta nie trafiła do więzienia, przekazał oszustowi w torbie plastikowej 30 tysięcy złotych - dodaje podkom. Jolanta Grunert.
Policjanci apelują szczególnie do osób starszych oraz ich rodzin o ostrożność w stosunku do obcych osób.