„Nasze działania mają na celu dbanie o dobro drugiego człowieka i są ugruntowane w przepisach prawa” – podkreślają policjanci. Podczas interwencji i pomocy 89-latce z Gdańska, która upadła i nie mogła otworzyć drzwi do mieszkania, czynności policjantów utrudniał 31-letni gdańszczanin. Za takie zachowanie sprawca odpowie teraz przed sądem.
— Policjanci każdego dnia, dla naszego bezpieczeństwa, dbają o ład i porządek publiczny. Jednak, aby nasze czynności były wykonane prawidłowo i profesjonalnie, mamy prawo do wydawania wiążących poleceń. Ich nieprzestrzeganie niesie ze sobą konsekwencje prawne. Pamiętaj, nie lekceważ wydawanych przez funkcjonariusza poleceń i nie utrudniaj podejmowanych na miejscu czynności. Nasze działania mają na celu dbanie o dobro drugiego człowieka i są ugruntowane w przepisach prawa – ostrzega gdańska policja.
We wtorek (29 listopada) przed godziną 18:00 dzielnicowi z komisariatu na Przymorzu pojechali na interwencję do jednego z bloków przy ul. Jagiellońskiej.
Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że seniorka leży na podłodze i nie może wstać o własnych siłach, a drzwi do mieszkania są zamknięte. Ze zgłoszenia wynikało, że w mieszkaniu znajduje się 89-letnia kobieta, która nie otwiera drzwi i nie ma z nią kontaktu.
— Policjanci wezwali straż pożarną oraz pogotowie. Za pomocą strażaków funkcjonariusze siłowo weszli do środka mieszkania kobiety potrzebującej pomocy. Po zbadaniu przez ratowników 89-latka została zabrana do szpitala. Przebieg tej interwencji zakłócał mężczyzna, który pojawił się na klatce schodowej. Zarzucał on funkcjonariuszom, że bezprawnie wchodzą do czyjegoś mieszkania, żądał podania podstaw prawnych, zachowywał się agresywnie i utrudniał czynności policjantów. Mundurowi wydali mu polecania opuszczenia miejsca zdarzenia, do których się nie zastosował. Podczas legitymowania tego mężczyzny i sprawdzenia go systemie okazało się, że chciał on wprowadzić policjantów w błąd, podając fałszywe dane – informuje policja.
Funkcjonariusze ustalili prawdziwą tożsamość 31-latka z Gdańska i sporządzili dokumentację, na podstawie której, skierowany zostanie do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny. 31-latek odpowie za niestosowanie się poleceń funkcjonariuszy, utrudnianie ich czynności oraz wprowadzenie w błąd co do swoich danych osobowych. Za te wykroczenia grozi mu kara odgraniczenia wolności i wysoka grzywna.
— Jeśli jesteś sprawcą przestępstwa lub wykroczenia wiedz, że policjant ma prawo wykonać szereg czynności, takich jak: legitymowanie, kontrola osobista czy sprawdzenie zawartości bagażu. Warto jednak wiedzieć, że nawet jeśli nie złamałeś przepisów prawa, funkcjonariusz jest uprawniony do wydawania wiążących poleceń, dotyczących określonego zachowania. Ma to na celu m.in. umożliwienie wykonania niezbędnych na miejscu czynności, zabezpieczenie śladów czy dokonania stosownych ustaleń – czytamy w policyjnym komunikacie.
