15.11.2022 12:21 15 PM
Nie żyje 53-latek przygnieciony przez ciężki ładunek na terenie stoczni
Na terenie stoczni Nauta w Gdyni doszło do tragicznego wypadku w wyniku którego śmierć poniósł pracownik.
Do zdarzenia doszło we wtorek (15 listopada) po godzinie 9:00. Na 53-letniego mężczyznę najprawdopodobniej spadł ciężki ładunek. Pracownik zginął na miejscu.
— Wypadkowi uległ 53-latek. Na miejscu pracują technik kryminalistyki, prokurator, grupa dochodzeniowo-śledcza i policjanci – podaje podkom. Jolanta Grunert z gdyńskiej komendy.
Sprawą zajmuje się również inspektor z Państwowej Inspekcji Pracy.
Komentarze
Chachara Anna15.11.2022 22:39:01
Rosja właśnie zrzuciła rakietę na Polskę zabijając dwie osoby. A ruskie trolle z Konfederacji chcą nas jeszcze bardziej uzależnić od Putina. Czy ktoś tych obłąkańców traktuje jeszcze na serio?
7 20 + odpowiedz
Redzianin16.11.2022 09:40:01
Gdzie ty piszesz te swoje beznadzieje. Tragedia ludzka a ty swoje. Wyrazy współczucia rodzinie zmarłego
11 2 + odpowiedz
Florian15.11.2022 20:10:06
Trzeba przyznać, że miał pecha. Sam pracuje czasami na różnych stoczniach. Bhp poszło do przodu przez ostatnie 15 lat, co nie znaczy, że teraz jest perfekcyjnie. Nie chcę komentować, bo nie znam szczegółów ale z reguły jeśli człowiek jest pod jakimś ładunkiem to że względu na własną niefrasobliwość (przypadkiem wejdzie w tor przenoszonego ładunku) lub rzadko kiedy błąd operatora. Innym tematem jest kto i jak podczepił ładunek (blachę). Tzw. szczęki lub stropy czasami bywają wadliwe. W takim miejscu jak stocznia trzeba mieć oczy dookoła głowy i uważać na siebie i innych. Nie oceniam czyja to wina, czy sam szedł nie tam gdzie powinien, czy operator źle przenosił, czy poddzwigowy dał ciała. Niestety ale ciężary są tam spore, a i te lekkie mogą narobić bałaganu. Współczuję rodzinie.
22 2 + odpowiedz
msd16.11.2022 08:50:47
Również pracowałem przez lata w polskich stoczniach, pracowałem również za granicą. W kwestii BHP jesteśmy dzikim krajem w porównaniu z taką np Szwecją.
9 0 + odpowiedz
Pan15.11.2022 15:08:46
Może w końcu się wezmą za to szybko szybko czemu nie skończone dla tego już tam nie robię
28 0 + odpowiedz
Monter15.11.2022 14:54:31
To co się dzieje na stoczni mało kto wie , a ten kto tam pracuje rzadko kiedy o tym opowiada . Ale od lat jest ta sama procedura. Aby szybko , tylko dziś , nie ma jutro , nie podoba się to dzięki , i żegnam , jedni gonią jak mrówki bez żadnych zasad bhp , inni zaś nie robią nic , również bez jakichkolwiek zasad pracy . To kołchoz.
45 0 + odpowiedz
Sensor 15.11.2022 13:49:28
W samą porę wkroczył inspektor pracy.
4 3 + odpowiedz
szkutnik 15.11.2022 13:30:24
Poległ za ojczyznę? Stał się ofiarą embarga? Zapewne węgiel go przygniótł? Zapewne na miejsce katastrofy jedzie premiera, prezydenta i prezes obecnie rządcąej ekipy?
8 79 + odpowiedz
Zibii15.11.2022 16:57:45
Puknij się w swój pusty łeb. Niektórym nienawiść do pisu rozum odebrala
26 8 + odpowiedz
Bartek15.11.2022 14:09:33
Beznadziejny, żałosny, obrzydliwy ,nie na miejscu komentarz.Fuj.Wstydz sie
45 1 + odpowiedz
Mariusz 15.11.2022 13:45:21
A ty wiesz co się robi na stoczni? Chyba się pomyliłeś z portem przeladunkowym. Błysnąłeś jak kaczka na wiecu.
43 2 + odpowiedz
Aga15.11.2022 14:42:41
Dokładnie...błysnął jak kaczor donald na wiecu.
12 13 + odpowiedz
Tusk 15.11.2022 18:25:56
Kaczor czy Donald? proszę nie mieszać mnie z tym błaznem !!!!@@@
4 5 + odpowiedz
Michał.15.11.2022 13:50:16
Wyluzuj zwieracze.
5 4 + odpowiedz