Rumski Kubica na pierwszym miejscu światowego rankingu

Ziemowit Werra, 12-letni uczeń Szkoły Podstawowej numer 9 w Rumi, odnosi kolejne sukcesy. Jego wyjazd na Słowację zakończył się serią zwycięstw, która pozwoliła mu wspiąć się na pierwsze miejsce światowego rankingu Sodi W Series.

— Wyścigowy maraton w słowackiej Kart One Arena odył się na początku listopada i został poprzedzony dwudniowymi treningami. Ostatecznie w zawodach wzięło udział 35 kierowców z 6 krajów, a walka o podium toczyła się do ostatnich okrążeń - czytamy na stronie rumskiego urzędu miasta.

Fot. Facebook Ziemowit Werra Fot. Facebook Ziemowit Werra Fot. Facebook Ziemowit Werra Fot. Facebook Ziemowit Werra

Ziemowit Werra pięciokrotnie siadał za kierownicą i za każdym razem odnosił zwycięstwo – raz wspólnie z trenerem Dawidem Chartem podczas 4-godzinnego seniorskiego wyścigu drużynowego.

— Kwalifikacje do pierwszego wyścigu pojechałem najszybciej. Sam wyścig też udało się pojechać bezbłędnie i na mecie byłem pierwszy. Potem kolejne kwalifikacje i znowu P1 (pierwsza pozycja na torze – przyp. red.). Drugi wyścig również od startu do mety jechałem na pierwszej pozycji i po raz drugi udało mi się wygrać. Następnie wspólnie z trenerem Dawidem wzięliśmy udział w 4-godzinnym Endurance w międzynarodowym towarzystwie. Kwalifikacje były bardzo udane i do wyścigu startowaliśmy z P2 (druga pozycja na torze – przyp. red). Przez pierwsze półtorej godziny jechaliśmy cały czas na P2, kontrolując wyścig. Utrzymując bardzo dobre tempo, wyszliśmy na prowadzenie i z bezpieczną przewagą dojechaliśmy spokojnie do mety, wygrywając całe zawody. Przy okazji udało mi się wykręcić najlepszy czas całego wyścigu, więc jestem tym bardziej szczęśliwy – relacjonuje Ziemowit Werra.

W niedzielę rano rumianin wystartował w dwóch ścigach juniorów, tym razem w przeciwnym kierunku, tak zwany rewers. Kwalifikacje pozwoliły mu na start po raz kolejny z P1.

— Tym razem już po dobrym starcie udało mi się odjechać od reszty stawki, gdzie za moimi plecami trwała walka o podium, i powiększając przewagę, dojechałem niezagrożony do mety. Ostatni wyścig miał bardzo podobny przebieg i ponownie stanąłem na najwyższym stopniu podium – podsumowuje zawody rumianin.