Nieudany przetarg na pociągi SKM. Konfederacja z wnioskiem o kontrolę NIK

W przetargu SKM Trójmiasto na zakup 10 elektrycznych zespołów trakcyjnych nie została złożona żadna oferta. Konfederacja zapowiada złożenie wniosku do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie sprawy. „Polityczna wojenka między PiS a PO, na której jak zwykle cierpią mieszkańcy Gdańska” – mówią politycy.

Żadna z firm nie wzięła udziału w ostatnim przetargu organizowanym przez Szybką Kolej Miejską.

— W przetargu na zakup 10 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych nie została złożona żadna oferta – informuje Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy SKM Trójmiasto.

Na kupno pociągów uzyskano unijne dofinansowanie, wedle którego pojazdy miałyby być dostarczone do końca 2023 roku. Jeżeli tak się nie stanie, to środki nie zostaną przekazane.

— Jesteśmy kontakcie z Centrum Unijnych Projektów Transportowych i Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej. Od wyniku tych konsultacji uzależnione będą dalsze nasze działania Spółki dotyczące pozyskania nowych pojazdów – dodaje Złotoś.

Sprawą zainteresowała się Konfederacja i Ruch Narodowy, którzy w poniedziałek (7 listopada) zorganizowali konferencję w Gdańsku. Politycy twierdzą, że to „polityczna wojenka między PiS a PO, na której jak zwykle cierpią mieszkańcy Gdańska”.

— Dofinansowanie na wymianę taboru SKM zostało przyznane w 2016 roku, a pierwszy przetarg został rozpisany dopiero sześć lat później. Dziś nie mówimy już o potencjalnym zagrożeniu utraty dofinansowania, ale o pewnej utracie tej kwoty, która sięga 160 mln zł - SKM Trójmiasto, mimo że jest w grupie PKP, a więc grupie kapitałowej skarbu państwa dysponuje najstarszym, często 50-letnim niezmodernizowanym taborem w Polsce. Świadczenie usługi tym wyeksploatowanym taborem można porównać do podróży ikarusami w latach 80. i nie przystaje do wymogów i realiów XXI wieku – czytamy na Facebooku Ruchu Narodowego Gdańsk.

— Jako posłowie Konfederacji jesteśmy gotowi do dialogu i jeśli będzie trzeba możemy podjąć się roli mediatora obu zwaśnionych stron – mówił poseł Krzysztof Bosak.

Konfederacja zapowiedziała, że złoży wniosek do Najwyżej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli w sprawie przetargu.