Od jakiegoś czasu można zauważyć flagi Solidarności na wozach strażackich czy na budynkach jednostek Państwowej Straży Pożarnej, również w Wejherowie. W ten sposób strażacy informują o trwającym proteście. Służby mundurowe żądają podwyżek.
Funkcjonariusze wszystkich służb mundurowych walczą o wyższe pensje.
— Główny nasz postulat jest związany ze wzrostem naszych wynagrodzeń o 20 procent. Związane to jest z sytuacją, jaka panuje w naszym kraju. Są prowadzone rozmowy na szczeblu my - rząd, ale nie są one takie, żeby nas zadowalały, stąd jest protest – wyjaśnia Karol Wojciechowski, przewodniczący komisji zakładowej NZSS Solidarność przy PSP Wejherowo.
Flagi Solidarności umieszczone są na wozach strażackich czy budynkach jednostek. 17 listopada w Warszawie odbędzie się „Marsz Godności”, w której udział wezmą strażacy z Wejherowa oraz inni członkowie Solidarności.
— Jesteśmy zawsze zwarci i gotowi do niesienia pomocy i ratunku. Społeczeństwo nie musi się obawiać, że strażaków nie będzie, bo do tego nie dojdzie – dodaje Wojciechowski.
Natomiast w środę (9 listopada) ok. 6 tys. policjantów, strażaków, celników czy pograniczników z całej Polski ma pojawić się w Warszawie. Mundurowi będą protestować przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.
