30.09.2022 11:30 23 PM/gdansk.pl

Gdańsk będzie musiał płacić gigantyczne sumy za elektryczność? 

Fot. UM Gdańsk

Żadna z państwowych spółek energetycznych nie złożyła oferty na ogłoszony przez grupę zakupową miasta Gdańsk przetarg na dostawę energii elektrycznej w 2023 r. W tej sytuacji miasto będzie musiało kupować prąd wg tak zwanej stawki rezerwowej - a to oznacza rachunki nawet 10-krotnie wyższe niż dotąd. W związku z tym prezydent Gdańska  Aleksandra Dulkiewicz na piątek, 30 września, zwołała sztab kryzysowy.

Otwarcie ofert w przetargu grupy zakupowej z udziałem miasta Gdańsk na dostawę energii elektrycznej miało się odbyć w czwartek (29 września) o godz. 10:00. Do tej godziny nie wpłynęła jednak żadna oferta. 

To oznacza, że postępowanie zostało unieważnione właśnie z powodu braku ofert. Po drugie, na piątek, na godz. 11.30, zwołałam sztab kryzysowy dotyczący dostawy energii elektrycznej i ciepła dla miasta Gdańska. Na to spotkanie zostali zaproszeni przedstawiciele wszystkich firm i instytucji zajmujących się dostawę energii elektrycznej i ciepła. Zaprosiłam także wojewodę pomorskiego Dariusza Drelicha, bo za kryzysy w państwie odpowiada administracja rządowa - powiedziała na konferencji prasowej Aleksandra Dulkiewicz.

O powadze sytuacji, w jakiej znalazło się miasto, świadczy najlepiej to, że w spotkaniu z dziennikarzami uczestniczyli też wszyscy radni Koalicji Obywatelskiej oraz klubu “Wszystko dla Gdańska”, tworzących koalicję rządzącą. 

W poniedziałek (3 października) odbędzie się też spotkanie z udziałem wszystkich podmiotów tworzących grupę zakupową Gdańska. 

— Mamy dziś w Polsce wielki chaos. Nie wiemy, czy będzie stawka osłonowa, dla kogo ta stawka osłonowa będzie i w jaki sposób będzie naliczana. Dziś mowa jest o 2-3 projektach dotyczących wsparcia różnych grup w dostawie energii elektryczne. Ja mogę tylko zapytać w imieniu mieszkanek i mieszkańców Gdańska, czy w tych przepisach znajdą się kwestie związane chociażby z komunikacją publiczną? Czy w tej ustawie znajdą się stawki osłonowe dla dostawy wody i ciepła? Apelujemy o to, żeby stawki osłonowe obejmowały te podstawowe usługi dla ludności - podkreśliła prezydent Gdańska.

Aleksandra Dulkiewicz zwróciła się też bezpośrednio do rządu. 

  — Apelujemy do tych, którzy dzisiaj rządzą w naszej ojczyźnie, żeby wzięli odpowiedzialność za mieszkanki i mieszkańców Gdańska oraz obszaru metropolitalnego. I zdecydowali się, jakie przepisy w Polsce będą obowiązywać, jeśli chodzi o dostawę energii - dodała.  


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...