"Chcemy ocalić od zapomnienia zwyczaje, które już zanikają". Kuźnia Pamięci w Strzepczu już otwarta

W Strzepczu przy ulicy Dargolewskiej powstało miejsce, którego zadaniem jest upamiętnienie osoby Józefa Kielińskiego - lokalnego rzemieślnika, który tworzył rogi do tabaki oraz był kołodziejem. ** — Poprzez Wiejskie Kuxnie Pamięci chcemy oddać chołd osobom, które na terenie Kaszub tworzyły, zajmowały się niezwykłymi rzeczami. Ale też uchronić od zapomnienia zwyczaje, które już zanikają. W warsztacie pana Józefa możemy zobaczyć tabakiery, które wykonywał oraz narzędzia, którymi tworzył piękne drewniane koła, kapliczki przydrożne czy krzyże - mówi **Kamila Soroko dyrektor Gminnego Domu Kultury w Lini.

fot. Daniel Zaputowicz / TTM fot. Daniel Zaputowicz / TTM fot. Daniel Zaputowicz / TTM fot. Daniel Zaputowicz / TTM fot. Daniel Zaputowicz / TTM fot. Daniel Zaputowicz / TTM fot. Daniel Zaputowicz / TTM

Przedmioty, które można obejrzeć w Kuźni Pamięci w Strzepczu to narzędzia i rekwizyty przekazywane z pokolenia na pokolenie.

— To był warsztat mojego taty, tego sprzętu tata miał bardzo dużo, część należała też do mojego dziadka, który był kołodziejem. Ja to zatrzymałam z sentymentu, tata zawsze mi wszystko dokładnie opowiadał, jak zrobić krzyż lub do czego jest to narzędzie więc zatrzymałam to wszystko i zostawiłam w warsztacie - mówi Maria Malinowska właścicielka Kuźni Pamięci w Strzepczu.

Pierwsi turyści mieli już okazję odwiedzenia tego miejsca. Byli nimi seniorzy z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, którzy zwiedzali gminę Linia w ramach IX Zlotu Turystów Seniorów z powiatu wejherowskiego.