Policjanci zatrzymali trzech pijanych kierowców. Jeden z nich nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i jechał przed radiowozem od prawej do lewej krawędzi pasa jezdni. Kolejne dwie osoby zostały zatrzymane na punkcie kontroli trzeźwości. Zarzuty karne usłyszy także kierowca, który złamał przepisy, prowadząc auto pomimo sądowego zakazu.
W poniedziałek (12 września) gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali trzech pijanych kierowców.
— Po godzinie 7:00 na ul. Słowackiego na punkcie kontroli trzeźwości funkcjonariusze zbadali alkomatem 47-latka z Gdyni, który kierował peugeotem. Jak się okazało, mężczyzna prowadził samochód i był pod wpływem prawie promila alkoholu. W tym samym czasie na punkcie kontroli trzeźwości przy ul. Stokłosy policjanci ruchu drogowego sprawdzili stan trzeźwości 50-latki kierującej fordem. Alkomat wykazał, że mieszkanka powiatu kartuskiego była pod wpływem ponad 0,5 promila alkoholu - informuje gdańska policja.
Po godzinie 17:30 policjanci ruchu drogowego zwrócili uwagę na kierującego nissanem, który jadąc ul. Wosia Budzysza w kierunku ul. Sucharskiego, przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Po chwili kierujący zaczął jechać od prawej do lewej krawędzi pasa jezdni.
— Funkcjonariusze natychmiast zareagowali na ten fakt i podjęli wobec kierowcy interwencję, zatrzymując go w Tunelu im. abp. Gocłowskiego. Podczas kontroli okazało się, że 34-latek z Gdańska kierujący nissanem był pod wpływem 2 promili alkoholu. Dodatkowo mężczyzna nigdy nie miał uprawnień do kierowania, a jego samochód nie miał ważnych badań technicznych. Policjanci za niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej ukarali gdańszczanina mandatem i nałożyli na niego punkty karne oraz zatrzymali elektronicznie dowód rejestracyjny jego samochodu. 34-latek trafił na policyjny komisariat, a samochód mężczyzny odholowano na parking strzeżony - podają mundurowi.
Tego samego dnia policjanci kontrolowali prędkość kierujących na al. Grunwaldzkiej.
— W pewnym momencie funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującego skodą fabią, który przekroczył dozwoloną prędkość o 35 km/h. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło, że 24-letni obywatel Gruzji nie ma prawa jazdy, ponieważ do listopada 2023 roku obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd w Iławie. Policjanci za przekroczenie dozwolonej prędkości ukarali kierującego mandatem karnym i nałożyli na niego punkty karne. 24-latek trafił na policyjny komisariat, a samochód mężczyzny odholowano na parking strzeżony - informuje gdańska policja.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, grzywna, a także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Za złamanie sądowego zakazu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Poza tym sąd w każdej takiej sytuacji orzeka zakaz prowadzenia pojazdów.