05.09.2022 12:30 0 PM
Strongman Maciej Hirsz dzień przed swoimi czterdziestymi urodzinami na zawodach w Wejherowie uległ bardzo poważnej kontuzji, przeszedł poważną operację, teraz czeka go długa rekonwalescencja i rehabilitacja. Sportowiec w obecnej sytuacji nie będzie mógł wrócić do pracy, dlatego jego przyjaciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy.
Zmagania Strongman Cup odbyły się 28 sierpnia na wejherowskim rynku. Podczas wyciskania belki kolano Macieja Hirsza nie wytrzymało obciążenia. Strongman uległ bardzo poważnej kontuzji. Możliwe, że wyeliminuje go już na zawsze z dźwigania ciężarów.
— Podczas wyciskania belki puściło mu kolano czego następstwem było uszkodzenie obu nóg. Niezwłocznie trafił do szpitala. 30 sierpnia przez ponad trzy godziny był operowany przez dwa zespoły chirurgów. W lewej nodze mięsień czworogłowy został przyszyty do rzepki, w prawej nodze więzadło rzepki zostało przyszyte na trzy kotwice do piszczela, a staw piszczelowo-strzałkowy został zespolony dwiema śrubami – czytamy w opisie zbiórki.
Przez najbliższe tygodnie Maciej będzie przykuty do łóżka. Potem czeka go wózek, następnie kule.
— Z zawodu jest stolarzem, prowadzącym własną działalność. Nie pracując nie zarabia, a w obecnej sytuacji szybko do pracy nie będzie mógł wrócić. Ma rodzinę na utrzymaniu i stałe bieżące opłaty związane z prowadzeniem firmy, a kosztowną rehabilitację musi zacząć jak najszybciej. Prosimy wszystkich sympatyków sportów siłowych o dobrych sercach o wsparcie Macieja w tym trudnym dla niego czasie i pomoc w dojściu do zdrowia – piszą przyjaciele strongmana.
Szczegóły zrzutki poniżej: