Puccy policjanci zatrzymali 51-latka, który podejrzewany jest o kradzież 2,5 tys. złotych z domu misyjnego. Mężczyzna jest recydywistą, więc grozi mu zwiększenie kary więzienia o połowę.
W niedzielę (28 sierpnia) pucka komenda została poinformowana o kradzieży w jednym z domów misyjnych w powiecie puckim.
— Ze wstępnych ustaleń wynikało, że nieznany na tamten moment mężczyzna wszedł do otwartych pomieszczeń domu misyjnego i ukradł dekoder telewizyjny oraz gotówkę w wysokości 2,5 tys. złotych. Złodziej został zauważony przez świadka, ale po krótkiej szarpaninie wyrwał się mu i uciekł z miejsca zdarzenia – mówi mł.asp. Łukasz Brzeziński z puckiej komendy.
Kryminalni ustalili, że sprawcą kradzieży jest mieszkaniec powiatu. Miał być zaskoczony wizytą policjantów.
Fot. KPP Puck
— W trakcie przeszukania jego pokoju kryminalni zabezpieczyli ukradzione łupy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak ustalili śledczy, to nie pierwsza kradzież mężczyzny, dlatego usłyszał zarzut w warunkach recydywy. Prokurator zastosował wobec 51-latka areszt tymczasowy na 3 miesiące – dodaje Brzeziński.
Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia. Popełnienie tego przestępstwa w warunkach recydywy skutkuje tym, że sąd może wymierzyć karę zwiększoną o połowę.