29.08.2022 14:30 1 WH/TTM
W sobotę (27 sierpnia) po raz kolejny w Wejherowie pojawili się raperzy. To za sprawą Hip-hop Fest, na którym wystąpili jako gwiazdy wieczoru Hodak i DonGURALesko. "Scena jest gęsto zasiedlona przez lokalnych artystów i taki był cel naszej imprezy od początku" - mówi organizator Borys.
Wstęp na wydarzenie był wolny. Impreza odbyła się w parku miejskim w Wejherowie.
— Duża dawka muzyki, dużo ciekawej muzyki dla starszych, dla młodszych i dla wszystkich słuchaczy hip-hopu. Scena jest gęsto zasiedlona przez lokalnych artystów i taki był cel naszej imprezy od początku. Próbowaliśmy znaleźć złoty środek, aby połączyć dla publiczności wszystkie koncerty, ale też, aby młodsi i lokalni artyści mieli szansę zaprezentowania się na dużej scenie - mówi Borys, jeden z organizatorów Hip-hop Fest Wejherowo.
Zagrali Stachu, Młody Cegła, WN420, Flonthere, Azus, Bojas, NWS i NZP. Gwiazdami wydarzenia byli Hodak i DonGURALesko.
— To jest świetna inicjatywa, dlatego chwała dla organizatorów, bo wiem, że to jest wielki wysiłek zorganizować coś tak wielkiego. Co roku próbują nowości - mówi August z kolektywu NWS.
— To pierwszy mój koncert w życiu. Zawsze muzyka pomagała mi we wszystkim - skupić się i odstresować. Zacząłem trzy lata temu i poczułem, że to jest to. To szansa i promocja, aby się pokazać. Na początku się stresowałem, ale potem doszło do mnie, że chcę to robić i nie mogę się stresować. Cieszę się, że można wypromować siebie i miasto - relacjonuje Stachu.
Ponadto impreza to nie były tylko koncerty. Zbierano także pieniądze na leczenie i rehabilitację Tymka, który choruje na aberrację chroosomu 13q.21.13q.33.