29.08.2022 11:03 19 AB/TTM
W Wejherowie na Osiedlu Przyjaźni po raz pierwszy zorganizowano Pchli Targ. Na wydarzenie zgłosiło się 170 wystawców, którzy wyeksponowali swoje przedmioty, a kupić i sprzedać było można dosłownie wszystko.
Kiermasz odbył się w niedzielę (28 sierpnia) na obiekcie rekreacyjno-sportowym na Osiedlu Przyjaźni. Inicjatorem targu był radny Wejherowa Leszek Szczypior.
— Przerosło to nasze oczekiwania, bo zgłoszeń na dzień dzisiejszy mieliśmy 170. Cały Stadion się zapełnił. My też mamy dzisiaj swoje stoisko, wraz z żoną stoimy z książkami, które przeczytaliśmy. Chcemy, żeby miały drugi obieg. Niektórzy wystawcy przyjechali z Redy, tutaj chcieli zobaczyć jak to wygląda - mówi Leszek Szczypior.
Uczestnicy mogli wystawić praktycznie wszystko od mebli, zegarów po ubrania.
— Wchodzimy coraz bardziej w starocie, wracamy do tego co było kiedyś. To są zegary bardzo stare, z czasów PRL-u, mamy też nowoczesne. Zainteresowanie jest bardzo duże, aczkolwiek potrzeba czasu żeby coś sprzedać. Po raz kolejny uczestniczę w takich wydarzeniach, to jest pierwszy pchli targ w Wejherowie, szkoda że tak późno. To są bardzo dobre imprezy moim zdaniem, bo przede wszystkim można się wyzbyć trochę rzeczy i zintegrować z innymi mieszkańcami - mówi Jarosław z Wejherowa.
Wykluczona była sprzedaż przedmiotów niebezpiecznych, które wymagają koncesji.