24.08.2022 13:41 27 PM
Miał wyprowadzić psa swojej znajomej, ale ten rzucił się na niego i go zagryzł. 47-latek zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Agresywny pitbull został zastrzelony przez policję.
We wtorek (23 sierpnia) w godzinach wieczornych na terenie Gdyni Witomino doszło do zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł mężczyzna. 47-latek został zaatakowany przez psa rasy pitbull.
Pies należał do kobiety. Mężczyzna pomagał jej opiekować się nim.
— Miał wyprowadzić pitbulla, wówczas doszło do ataku. Mężczyzna zmarł w następstwie odniesionych obrażeń – poinformowała Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Pies był agresywny wobec policjanta, który chciał wejść do pomieszczenia, gdzie znajdował się poszkodowany. Zwierzę zostało zastrzelone. Drugi z psów znajdujący się w mieszkaniu, podobny do rasy pitbull, był spokojny, nieagresywny. Zwierzę zostało zabezpieczone i przekazane do obserwacji.
Przed atakiem w mieszkaniu znajdowała się właścicielka wraz z dziećmi. W chwili ataku opuścili mieszkanie i powiadomiła policję, która na miejsce przybyła, w tym samym czasie co karetka.
W czwartek (25 sierpnia) ma odbyć się sekcja zwłok 47-latka.
Prokuratura Rejonowa w Gdyni prowadzi postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny oraz narażenia innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. To przestępstwo zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.