24.08.2022 07:50 0 AB/PSP Puck
W środę (24 sierpnia) około godziny 3:00 doszło do wypadku. W Pucku na ulicy Żarnowieckiej samochód osobowy uderzył w płot i dachował. W pojeździe uwięziony był kierowca, którego strażacy musieli wydobyć. Obrażenia okazały się śmiertelne.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 25-letni kierowca seata z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożny słup, po czym dachował.
— Pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Pucku na miejscu pracował lekarz biegły sądowy. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady oraz wykonał dokumentację fotograficzną. Decyzją prokuratora ciało 25-letniego mieszkańca Pucka zostało zabezpieczone do prosektorium w Pucku. Teraz tą sprawą zajmą się śledczy, którzy wyjaśnią okoliczności tego wypadku - relacjonuje mł.asp. Łukasz Brzeziński z puckiej komendy.
Strażacy otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Żarnowieckiej samochód osobowy uderzył w płot i leży na dachu.
— Na miejscu okazało się, że w pojeździe uwięziony jest kierowca. Strażacy wydobyli poszkodowanego i przekazali Ratownikom ZRM. Niestety obrażenia okazały się śmiertelne - informują puccy strażacy.
Dalsze czynności na miejscu zdarzenia prowadził prokurator i policja. Strażacy natomiast swoje działania zakończyli około godziny 7:30, w czasie ich trwania droga była zamknięta.