23.08.2022 16:30 23 WH/TTM
„Apelujemy do prezydenta Krzysztofa Hildebrandta o powołanie miejskiego rzecznika praw ucznia i spotkanie się z nami w tej sprawie. To rozwiązanie sprawi, że zwiększy się świadomość uczniów i ich rodziców na temat praw uczniowskich, a głos dzieci i młodzieży będzie słyszalny w ratuszu” – mówił podczas konferencji na wejherowskim rynku Kacper Dominikowski, koordynator Młodej Lewicy.
We wtorek (23 sierpnia) na placu Jakuba Wejhera odbyła się konferencja prasowa przedstawicieli lokalnej Nowej Lewicy.
— Dyskryminacja, niesprawiedliwe ocenianie pracy uczniów i konflikty z dyrekcją i nauczycielami, co za tym idzie notoryczne łamanie praw ucznia - to nadal codzienność w polskich szkołach. Do takich sytuacji dochodzi coraz częściej, szczególnie pod władzami ministra Przemysława Czarnka – mówi Kacper Dominikowski, koordynator Młodej Lewicy w okręgu gdyńskim i Wejherowie.
Jak wyjaśnia młody działacz, 61 proc. uczniów spotkało się z zabieraniem telefonów przez nauczycieli w trakcie lekcji, 55 proc. uczniów otrzymało ocenę niedostateczną za brak podręcznika czy innych materiałów dydaktycznych. Co piąta osoba miała styczność z naruszeniem nietykalności cielesnej w środowisku szkolnym.
— Wciąż odnotowujemy przypadki statutów niezgodnych z polskim prawem. Szkoła powinna być miejscem bezpiecznym i przyjaznym dla wszystkich – tłumaczy Dominikowski. - Apelujemy do prezydenta Krzysztofa Hildebrandta o powołanie miejskiego rzecznika praw ucznia i spotkanie się z nami w tej sprawie. To rozwiązanie sprawi, że zwiększy się świadomość uczniów i ich rodziców na temat praw uczniowskich, a głos dzieci i młodzieży będzie słyszalny w ratuszu. Liczymy na otwartą rozmowę i pozytywne rozpatrzenie naszych apeli.
Jak podkreślają przedstawiciele partii, miejski rzecznik praw ucznia w Wejherowie przyczyniłby się do poprawy sytuacji dzieci i młodzieży w szkołach.
— Nowa Lewica apeluje do pana prezydenta o jak najszybsze spotkanie. Już niedługo mamy rozpoczęcie roku szkolnego, a temat jest nabrzmiały. Wiadomo, że pod obecnymi rządami ministra Czarnka, szkoła daje mało swobody wypowiedzi uczniów, tłamsi nauczycieli i rodziców oraz narzuca rzeczy, które nie byłyby zgodne z XXI wiekiem – dodaje Wojciech Muża, przewodniczący Nowej Lewicy w Wejherowie. - Dajmy młodzieży decydować o sobie, dajmy możliwość wypowiedzenia swoich racji i bronienia ich m.in. przy pomocy miejskiego rzecznika.