26.07.2022 14:00 2 AB/SM Wejherowo
W Wejherowie przy ulicy Gniewowskiej w samochodzie zamknięty był mały pies. Na miejscu zjawili się strażnicy miejscy, którzy wyciągnęli z pojazdu osłabione zwierzę. Mieszkaniec gminy Szemud został ukarany mandatem.
Do zdarzenia doszło w piątek (22 lipca) w Wejherowie przy ulicy Gniewowskiej. Strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o małym psie pozostawionym w zamkniętym pojeździe.
— Przybyli na miejsce strażnicy zgłoszenie potwierdzili. Wycieńczony od ciepła mały pies znajdował się w samochodzie. Dyszał i był osłabiony. Okna w pojeździe marki VW były szczelnie zamknięte. Strażnicy zamierzali wybić szybę żeby psa uwolnić, ale do tej czynności nie doszło, bo jedne drzwi od strony pasażera udało się otworzyć - informuje komendant straży miejskiej Zenon Hinca.
O zdarzeniu poinformowani zostali pracownicy schroniska dla zwierząt, gdzie zwierzę miało trafić. Do komendy zgłosił się jednak właściciel czworonoga, któremu zwrócono psa. Mieszkaniec gminy Szemud został ukarany mandatem karnym.