20.07.2022 13:30 1 PM
Mieli wypłynąć na akcję ratunkową, ale podczas wychodzenia z portu uderzyli w betonowy falochron. Trzy osoby z czteroosobowej załogi trafiły do szpitala. Sprawą zajęła się prokuratura.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu 11 lipca po godzinie 2:00 w nocy. Załoga SAR miała pomóc choremu, który znajdował się na pokładzie jednostki, która pływała w okolicach Gdyni. W trakcie wychodzenia z portu „Wiatr” uderzył w nabrzeże, a jego załoga sama potrzebowała pomocy.
— Trzy osoby, które znajdowały się na tym statku doznały obrażeń ciała wymagających udzielenia im pomocy medycznej. Na statku przebywały łącznie cztery osoby – informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokuratura Rejonowa w Pucku nadzoruje postępowanie w tej sprawie.
— Postępowanie prowadzone jest w sprawie wypadku w ruchu wodnym. Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Od wszystkich osób, które przebywały na tej jednostce została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu, czekamy na wyniki - dodaje Grażyna Wawryniuk.
Postępowanie prowadzi również Komisja Badania Wypadków Morskich. Zniszczony statek czeka teraz naprawa, nie wiadomo kiedy jednostka wróci do służby.