'Wykazywała oznaki paniki, prosiła o pomoc' - wczasowiczka dryfowała na skuterze wodnym

Dryfujący skuter wodny i kłopoty osoby na desce surfingowej w rejonie portu w Jastarni - na te informacje zareagowały załogi dwóch jednostek pływających Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej.

Do zdarzeń doszło w niedzielę (17 lipca).

— Najpierw poinformowano o dryfującym w rejonie portu w Jastarni skuterze wodnym, na którym znajdowała się wczasowiczka. Kobieta nie potrafiła dokładnie określić służbom ratowniczym swojego położenia. Stwierdziła, że razem z nią był jej mąż, ale go nie widzi. Wykazywała oznaki paniki, prosiła o pomoc - informuje Morski Oddział Straży Granicznej.

Do akcji poszukiwawczej straż graniczna skierowała jednostki pływające SG-044 oraz SG-112. Po chwili ratownicy przekazali informację o podjęciu dwóch osób na jednostki straży pożarnej i policji.

Również w rejonie portu w Jastarni na desce surfingowej miała znajdować się osoba potrzebująca pomocy.

— Taka informacja została przekazana do bosmana portu. Do akcji skierowana została jednostka pływająca SG-112. Wkrótce dowódca SG-112 usłyszał, że w rejonie, gdzie pomocy miał potrzebować surfer, załoga jednego z jachtów nie potwierdziła obecności żadnych surferów - informują strażnicy graniczni.

W tej sytuacji jednostka pływająca SG-112 powróciła do miejsca pełnienia służby.