blog.poczta-polska.pl
Krajowy rynek usług pocztowych zostanie uwolniony w 2013 roku. Główni konkurenci Poczty Polskiej czekają przede wszystkim na pozwolenie dostarczania przesyłek do 30 gramów. Dlatego rodzimy operator wprowadza w swoich strukturach reformy oraz wdraża nowe pomysły, które mają pozwolić na utrzymanie się na rynku pomimo konkurencji.
Od października testowany jest system, który ma wprowadzić zmiany w wynagradzaniu listonoszy. Zamiast zostawiać awizo doręczycielowi będzie zależało na tym aby dostarczyć adresatowi paczkę. Wszystko dlatego, że każde przekazanie przesyłki do rąk odbiorcy będzie premiowane.
Doręczyciele sami będą wybierać sobie godziny pracy, tak aby móc zastać jak największą ilość klientów. Takie rozwiązanie ma przyczynić się do mniejszych kolejek w urzędach pocztowych.
Obecnie listonosze dostają stałą pensję (ponad 2,7 tys. zł brutto), do której nie wlicza się nadgodzin czy dodatkowo wykonanej pracy, reforma zakłada wycenianie poszczególnych usług jakie wykonuje doręczyciel.
Pomysł na zmiany w PP nie podoba się związkom zawodowym, których jest aż 60. Operator zatrudnia 94 tys. pracowników. W najbliższej przyszłości Poczta ma wejść na giełdę aby pozyskać pieniądze na dalszy rozwój i walkę z konkurencją.
Rocznie Poczta Polska wysyła 1,5 mld listów, jednak z roku na rok jest ich coraz mniej, ze względu na rozwój internetowych przesyłek. Dlatego zarząd chce skupić się na rynku zakupów internetowych.
