Wszystko wskazuje na to, że w gminie Choczewo dojdzie do referendum w sprawie odwołania wójta. Od wyborów samorządowych minął niecały rok, wójt już w momencie wstępowania na stanowisko został poinformowany o tym, że po 10 miesiącach rozpisane zostanie referendum w jego sprawie.
Sytuacja jednak znacznie się zaostrzyła. Wcześniejsi sprzymierzeńcy Wiesława Gębki występują teraz jako komitet inicjatywny ds. referendum.
Wójt podchodzi do referendum ze spokojem. Informuje, że wraz ze swoją ekipą jest w trakcie układania inżynierii finansowania gminy oraz dokańczania ważnych inwestycji. Ocenia, że dobrze radzi sobie jak na tak trudną sytuację w jakiej znajduje się gmina.
Mieszkańcy gminy nie są zaskoczeni obecną sytuacją, referendum było planowane w momencie gdy wójt wstępował na stanowisko. Opozycja i organizatorzy referendum argumentują, że gospodarz gminy nie radzi sobie finansowo oraz, że zamierza sprywatyzować Zakład Komunalny, ce według przeciwników wójta jest złym pomysłem.
Aby zorganizować referendum należy zebrać 450 podpisów komitet inicjatywny, z kandydatem na wójta w ostatnich wyborach samorządowych na czele, zebrał ich już około 1800.
Rok temu we wspólnie w połączonych silach obecny wójt wraz z kandydatem na wójta Michałem Biangą wygrali wybory samorządowe. Dziś sytuacja w gminie diametralnie się zmieniła.
Nieznana jest jeszcze data referendum. Być może odbędzie się jeszcze w tym roku.