Policjanci w Redzie chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę audi. Mężczyzna zignorował sygnały mundurowych i zaczął uciekać. Pościg zakończył się na ul. Spółdzielczej. Pobrano krew 28-latka do analizy. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
O sytuacji poinformował nas Czytelnik za pośrednictwem Facebooka.
W piątek (17 czerwca) przed godziną 20:00 na ul. 12 Marca policjanci podjęli decyzję o kontroli drogowej audi a4. Kierowca zamiast się zatrzymać odjechał dalej. Zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez radiowóz.
— Policjanci podjęli pościg i po kilku minutach zatrzymali samochód na ulicy Spółdzielczej – relacjonuje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Pobrano jego krew do analizy, aby sprawdzić czy nie znajdował się pod wpływem innych substancji. 28-latek został osadzony w policyjnej celi.
— Niezatrzymanie się do kontroli drogowej przy wydaniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych jest przestępstwem. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje Potrykus.
Przypominamy, że czekamy na Państwa sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.