13.06.2022 11:00 8 WH/TTM
Z czterech stron do Sopotu podróżowali amatorzy dwóch kółek podczas Wielkiego Przejazdu Rowerowego. Z Wejherowa wystartowała około 100-150 osobowa grupa rowerzystów.
Niedzielne (12 czerwca) wydarzenie to powrót po dwuletniej przerwie po pandemii.
— Wracamy do naszej tradycji, czyli peletony z różnych stron województwa jadą do miejsca spotkania, gdzie wszyscy razem będziemy manifestować przynależność do społeczności rowerzystów. Chcemy też zwrócić uwagę na problem infrastruktury – mówi Radosław Kamiński z Wejherowskiego Towarzystwa Cyklistów podczas rozmowy z TTM.
Z wejherowskiego rynku na Sopockie Błonie udali się rowerzyści. Jak zaznaczają organizatorzy było ich około 100-150.
— W Wejherowie jest zawsze liczny peleton. Potem dołącza do nas Reda, Rumia, Gdynia i spotykamy się na zjeździe na drogę zieloną w Sopocie i tam dołączają do nas peletony, które jadą ze strony Kartuz i tak dalej – dodaje Kamiński.
Peleton Północny z Wejherowa przez Redę, Rumię i Gdynię po raz pierwszy jechał Estakadą Kwiatkowskiego. Peleton Południowy ze Starogardu Gdańskiego i Tczewa, Peleton Zachodni z Kartuz, Peleton Wschodni w Gdańsku spod stadionu w Letnicy, który we Wrzeszczu Dolnym i Górnym wchłonął dwa dzielnicowe peletony.
To 24. edycja Wielkiego Przejazdu Rowerowego. Podobnie jak w minionych latach piknik w Sopocie wyłonił m.in. zwycięzców konkursu na najlepsze przebrania (cyklistów i pojazdów), szczęśliwców w loterii szprychówkowej oraz laureatów Złotych i Srebrnych Szprych przyznawanych instytucjom lub osobom, które zasłużyły się dla rozwoju komunikacji rowerowej.