30.05.2022 16:12 0 PM

Skoczył z dachu na powietrzną poduszkę ratunkową

Fot. Czytelnik

W mieszkaniu od środka zamknął się 53-letni mężczyzna. Następnie wszedł na dach budynku i zagroził, że skoczy. Rozmawiał z nim policyjny negocjator. Do zdarzenia doszło w Pucku przy ulicy Przebendowskiego.


Aktualizacja 30 maja godz. 19:50

Około godziny 19:30 mężczyzna oddał skok na na powietrzną poduszkę ratunkową rozłożoną przez strażaków. Natychmiast interweniowały służby ratunkowe oraz policjanci. Mężczyzna w tej chwili znajduje się w karetce pogotowia, pod asystą policjantów jest mu udzielana pierwsza pomoc.

Mieszkańcy oraz zgromadzeni na koniec nagrodzili oklaskami wszystkich biorących udział w akcji. W działaniach brali udział policjanci i strażacy z PSP i OSP - mówi mł. asp. Łukasz Brzeziński z puckiej komendy.


Zgłoszenie wpłynęło do puckiej policji w poniedziałek (30 maja) około godziny 13:10.

Z wojewódzkiego centrum powiadamia ratunkowego otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące nieporozumienia rodzinnego do którego doszło w Pucku przy ulicy Przebendowskiego. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci – informuje mł. asp. Łukasz Brzeziński z puckiej komendy.

Funkcjonariusze na miejscu zastali członków rodziny, którzy oświadczyli, że w mieszkaniu od środka zamknął się 53-letni mężczyzna.

Mężczyzna przemieścił się na dach budynku 4-piętrowego bloku. Szczyty bloku są obłożone rusztowaniami, mężczyzna jest na dachu podejmują z nim negocjacje policyjni negocjatorzy – dodaje mł. asp. Łukasz Brzeziński.

Mężczyzna grozi ze skoczy, nie pozwala do siebie podejść, ale rozmawia z policjantami.

Wkrótce więcej informacji.


Czytaj również: