25.05.2022 13:30 1 AB/mat.pras.
Paweł Miziarski zajął drugie miejsce podczas Mistrzostw Katalonii odbytych w miejscowości La Ampolla. Triathlonista wystartował na dystansie Ironman, musiał przepłynąć 3,8 km, przejechać na rowerze 180 km i przebiec 42,2 km.
Paweł Miziarski to triathlonista mieszkający w Redzie. Oprócz kontynuowania kariery sportowej, jest także współorganizatorem imprezy Stoneman Triathlon 2022, której inauguracja odbędzie się 26 czerwca w Pucku. Więcej o tym pisaliśmy tutaj.
Na Mistrzostwach Katalonii obecni byli zawodnicy z wielu krajów, całą rywalizację wygrał Hiszpan Albert Jimenez Garces. Jak relacjonuje Paweł Miziarski, warunki panujące w Hiszpani zaskoczyły go.
— Podejmując zimą decyzję o starcie w Katalonii, nie spodziewałem się ponad 30-stopniowych upałów w Hiszpanii w maju. Przyjechałem dobrze przygotowany, ale mój organizm nie zaadoptował się w pełni do panujących warunków i musiałem na starcie troszkę obniżyć zakładane prędkości. Biorąc pod uwagę pogodę, jestem bardzo zadowolony z wyniku. Na pływaniu i na rowerze idealnie realizowałem swój plan - mówi Paweł Miziarski, triathlonista.
Polak do 40 kilometra był liderem wyścigu, później jednak wyprzedził go Hiszpan.
— Dobre pływanie i jazda na rowerze pozwoliły mi bezpiecznie obronić drugą pozycję, pomimo biegu wolniejszego od założeń. Cel główny na ten sezon już zrealizowałem. Na zagraniczne starty na pewno już się nie wybiorę w tym sezonie. Teraz priorytetowo traktuję z przygotowania do zawodów Stoneman Triathlon, które współorganizuję - dodaje Miziarski.
Polskiemu triathloniście podczas biegu w Katalonii udało się złamać barierę dziewięciu godzin. Jego czas to 08:45:58.