22.05.2022 19:00 0 AB/TTM
Czwarta edycja konferencji On Duty przeszła do historii. Przez dwa dni rozmawiano na temat ratownictwa wodnego. Sprawdzono także najnowszy sprzęt, który ma skrócić czas dotarcia do osoby poszkodowanej.
Konferencja rozpoczęła się w piątek (20 maja) w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Tam odbyła się część wykładowa, a prelekcje wygłosili specjaliści z całej Polski. Dzień później (21 maja) wydarzenie przeniosło się do Morskiej Bazy Szkoleniowej w Mechelinkach. Tam zorganizowano pokazy, oraz testy sprzętu.
— Testujemy sprzęt, który skraca czas dotarcia ratownika do osoby poszkodowanej. Jest tutaj masa autonomicznych pojazdów, dronów pływających do poszukiwania osoby poszkodowanej. Każdy z uczestników konferencji chce sprawdzić, co na jego akwenie jest najbardziej właściwe. To jest taki dzień z instruktorami, przedstawicielami firm, po to żeby przetestować sprzęt i wymienić się doświadczeniami - mówi Jakub Friedenberger, organizator konferencji.
W Mechelinkach byli m.in. ratownicy wodni, ratownicy medyczni, a także specjaliści od sprzętu motorowodnego.
— Ratownictwo wodne jest multidyscypliną. Taką podstawą jest profilaktyka i nauka. Jeżeli społeczeństwo będzie potrafiło pływać, to zminimalizujemy ilość utonięć i to jest podstawa. O tym bardzo dużo rozmawialiśmy - dodaje Jakub Friedenberger.