W czwartek (5 maja) maturzyści zmierzyli się z królową nauk – matematyką. Choć mogłoby się wydawać, że to jeden z najtrudniejszych egzaminów, to absolwenci wejherowskich szkół twierdzą, że egzamin był łatwy i uda się go zdać.
Przypomnijmy, że w środę (4 maja) w całej Polsce rozpoczęły się tegoroczne matury. Na Pomorzu do egzaminu dojrzałości przystąpi ponad 22 tys. osób. Tradycyjnie, pierwszego dnia abiturienci napisali egzamin dojrzałości z języka polskiego. Do wyboru była rozprawka na podstawie lektur „Pan Tadeusz” lub „Noce i Dnie”. Więcej o tym w naszym artykule.
Kolejny dzień to matematyka. To jeden z przedmiotów, który u uczniów budzi strach. Ekipa Twojej Telewizji Morskiej sprawdziła, jakie emocje wzbudził egzamin wśród maturzystów z wejherowskiej Samochodówki i I LO. Okazuje się, że zdający nie mieli większych trudności w rozwiązywaniu zadań.
— Egzamin nie był bardzo trudny. Taki średni bym powiedział. Dało się napisać. Było parę zadań, gdzie było trzeba się nagłowić, ale było to do zrobienia. Największe trudności miałem z otwartymi i zadaniem z udowodnieniem. Dzisiaj przychodząc na maturę dużo mniej się stresowałem niż wczoraj, bo jak jest rozprawka to nie wiadomo, co będzie – mówi Eryk z Wejherowa.
— Były ciężkie zadania i takie, na które nie byłem w stanie odpowiedzieć, ale poziom był wyrównany. Największą trudność przyniosło mi zadanie z wyznaczeniem kąta w trójkącie. Nie stresowałem się dzisiaj, bardziej wczoraj. Celuję w ponad 30 procent, ale zobaczymy – wyjaśnia Emil z Kębłowa.
— Nic mnie nie zaskoczyło. Matura była łatwiejsza niż te, które robiliśmy na lekcjach. Nie było zadania, które mnie przeraziło. Uważam, że byłem dobrze przygotowany – relacjonuje Kuba z Żelistrzewa.
— W żadnym wypadku nie miałem problemu, były proste zadanie. Ostatnie zadanie sprawiło mi najwięcej kłopotu, bo trzeba było wyznaczyć współczynniki przy funkcji kwadratowej. Wychodziły ułamki, to mogło budzić wątpliwości, ale sprawdziłem i wszystko było dobrze. Wyniki będą dobre z tej matury – zwraca uwagę Mateusz z Luzina.
— Matura dosyć łatwa. Jestem na mat-fizie, więc ta matura była łatwiejsza niż dla osób z podstawy. Ostatnie zadanie z funkcją kwadratową sprawiły mi małe problemy, ale nie było większych problemów. Stres był mniejszy, bo matematyka to mój konik, więc wiadomo, że człowiek lepiej się czuję – mówi Julia z Wejherowa.
— Myślę, że poziom dużo łatwiejszy niż w zeszłym roku i poszło dobrze nie tylko mi. Liczę na 30 procent. Powtarzam matematykę w tym roku – dodaje Michał z Gościcina.
— Średni egzamin bym powiedział. Jutro będzie większy stres. Wczoraj był trudniejsza matura, z lekturami u mnie średnio. Ostatnie zadanie było najtrudniejsze, nawet nie ruszyłem. Pytania zamknięte nie sprawiły żadnych problemów. Szansa na wynik to 40 procent – wyjaśnia Aleksander z Kębłowa.
O godzinie 14:00 chętni abiturienci przystąpili do egzaminu z matematyki na poziomie rozszerzonym. Natomiast w piątek (6 maja) czeka ich ostatnia podstawowa matura z języka obcego.
