19.04.2022 10:58 0 Materiał Partnera Materiał partnera
Mimo że św. Hildegarda żyła w średniowieczu, można powiedzieć, że była prawdziwym człowiekiem renesansu. Mistyczka, uczona, kompozytorka, miłośniczka przyrody, Doktor Kościoła. Największą popularność zdobywa dziś za sprawą swojej prozdrowotnej diety, która zdaniem wielu osób, może wyleczyć nawet bardzo poważne choroby. Sprawdź zalecenia średniowiecznej mniszki, do których warto stosować się na co dzień.
Zioła i przyprawy w kuchni
Wiele osób lekceważy lecznicze właściwości ziół. Niektórzy sądzą wręcz, że były one stosowane przez ludowe zielarki, ale dzisiaj, w racjonalnym świecie, nie może być o tym mowy. Nic bardziej mylnego. Najlepszy dowód na skuteczność ziół stanowią dzieła św. Hildegardy z Bingen. Mniszka wyszczególniła dziesiątki roślin, które mogą być pomocne na różne schorzenia. Korzeń bertramu ma działanie oczyszczające i wzmacnia organizm. Zapobiega chorobom płuc i serca. Mogą stosować go chorzy i zdrowi. Skutecznie rozprawia się z wirusami, bakteriami i grzybami. Kolejne zioło o dobroczynnych właściwościach to galgant. Ma smak nieco zbliżony do imbiru. Dobrze wpływa na krążenie i na pracę serca. Może nawet zapobiegać zawałom. Dodaje energii. W kuchni powinien na stałe zagościć także dyptam. Pomaga uregulować przemianę materii i ma silne właściwości oczyszczające. Skutecznie usuwa złogi, a ponadto wspomaga leczenie miażdżycy i zapobiega udarom. W hildegardowej diecie nie może zabraknąć kopru włoskiego. To jeden z trzech podstawowych produktów, które Hildegarda uważała za w pełni przyswajalne przez ludzki organizm. Wspomaga trawienie i poprawia krążenie, pomaga usuwać z organizmu toksyny. Hildegardowych ziół jest zresztą o wiele więcej: szałwia, cynamon, hyzop, kmin, macierzanka czy wszewłoga – te i wiele innych prozdrowotnych przypraw znajdziesz tutaj: https://www.sklephildegarda.pl/ziola-sw-hildegardy. Pamiętaj, że zioła niewłaściwie przechowywane mogą zwietrzeć i stracić swoje właściwości. Po zakupie przechowuj je więc w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Możesz wykorzystać także woreczki strunowe. To tania i praktyczna alternatywa dla pojemników. Woreczki w różnych rozmiarach kupisz na tej stronie: https://kartony24.eu/pl/c/Woreczki-strunowe/81.
Orkisz zamiast pszenicy
Orkisz to podstawa diety św. Hildegardy. Nie wynika to z preferencji smakowych mniszki, ale z niezwykłych właściwości tego zboża, a te są bardzo liczne. Już sama budowa tej rośliny sprawia, że ziarno jest skutecznie chronione przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi. Skład jest imponujący. Orkisz zawiera więcej białka niż pszenica, a także więcej aminokwasów, które odpowiadają m.in. za kondycję skóry, produkcję hormonów, przemianę materii i regenerację mięśni. W orkiszu znajdują się także: potas, fosfor, niacyna i witaminy. Ponadto jest to źródło cennych fitosteroli – pogromców cholesterolu. Związki te wykazują także działanie antynowotworowe, a podobno mogą też łagodzić stany zapalne. Hildegardowe zboże jest ponadto źródłem rodanidu. Substancja ta znajduje się w ślinie, we krwi, w mleku matki i właśnie w orkiszu. Rodanid to naturalny antybiotyk, wzmacnia odporność i zapobiega anemii. Prozdrowotne działanie tego zboża imponuje, ale niestety niełatwo znaleźć jego czyste odmiany. Większość produktów orkiszowych, które możemy kupić w zwykłych sklepach, powstaje z modyfikowanych odmian orkiszu, czyli zmieszanych z pszenicą. Jeśli naprawdę chcesz zadbać o zdrowie, wybieraj pradawne odmiany. Najbezpieczniej więc zaopatrywać się w internetowych sklepach hildegardowych, takich jak ten: https://www.sklephildegarda.pl/. Zakupy w takim sklepie to gwarancja zgodności z hildegardowymi wskazaniami.
Kasztany jadalne
O ile zioła i orkisz to dość znane produkty, o tyle kasztany jadalne to dla nas nieco egzotyczny towar. Tymczasem owoce kasztanów jadalnych były wielokrotnie zachwalane przez świętą mniszkę, i to do tego stopnia, że stały się jednym z trzech głównych składników jej diety. Mają dobry wpływ na trzustkę, na mózg, na żołądek, na serce, na wątrobę, a nawet na nastrój. Hldegarda podkreślała, że jest to jeden z niewielu produktów spożywczych dobrych na wszelkie schorzenia. Co więcej, kasztany mogą znaleźć liczne zastosowania w kuchni. Przyrządzisz z nich wypieki, ciasteczka, naleśniki, zdrowe budynie, a nawet smarowidła do kanapek i napoje. Zioła, kasztany jadalne i orkisz – te produkty pomogą Ci podreperować zdrowie, wzmocnić organizm i poprawić samopoczucie. Zaufaj wskazaniom średniowiecznej mniszki, która wiedziała jak czerpać z natury to, co najlepsze dla człowieka.