17.04.2022 13:34 3 WH/TTM
Za nami wielkanocne śniadanie, które odbyło się w siedzibie Stowarzyszenia Przyjaciół Rodziny w Wejherowie. Do stołu zasiadły dzieci, głównie z Ukrainy. Pojawili się także motocykliści.
W sobotę (16 kwietnia) odbyło się świąteczne spotkanie w Stowarzyszeniu Przyjaciół Rodziny w Wejherowie.
— To cudowna sprawa. Mamy prezenty od przyjaciół, ludzi dobrej woli, którzy nie mijają, którzy widzą i chcą pomagać - mówi Zofia Kusterska, przewodnicząca stowarzyszenia.
Do stołu zasiadło ponad 25 dzieci, z czego większość z nich uciekła z Ukrainy przed wojną. Ich mamy uczą się języka polskiego, lekcje prowadzą członkowie stowarzyszenia.
— Chodzi o to, aby pokazać, jak święta Wielkiej Nocy obchodzone są w Polsce. Dzieci wraz z rodzicami zostali przyjęci do polskich rodzin i widzą, jakie są zwyczaje - zwraca uwagę Iwona Romanowska, członek stowarzyszenia.
Do dzieci dołączyli także motocykliści, którzy wspierają inicjatywy stowarzyszenia.