11.04.2022 13:30 18 AB/TTM
W niedzielę (10 kwietnia) odbyły się dwie inscenizacje. O godzinie 11:00 Jezus wjechał do Jerozolimy Kaszubskiej na osiołku, natomiast o godzinie 15:00 rozpoczęła się jego droga krzyżowa.
Inscenizacje rozpoczęły się rano, kiedy Jezus wjechał do Kalwarii Wejherowskiej. Scena ukazująca niedzielę palmową jest odgrywana corocznie od 2008 roku. Wejherowianie licznie przywitali Chrystusa Palmami.
Po godzinie 15:00 odbyła się natomiast droga krzyżowa i ukrzyżowanie Jezusa. Celem inscenizacji jest wzbudzenie emocji wśród ludzi oglądających ją na żywo.
— Jezusa skazali, są to źli ludzie, robią wszystko, żeby go powiesić. Ja musiałem wydać wyrok na koniec. Tego typu wydarzenia są istotne bo pomagają się ludziom wczuć w przeżywanie i odbiór drogi krzyżowej. To wszystko jest wydarzeniem religijnym, odbędzie się również nabożeństwo. My jesteśmy tylko dodatkiem, który ma spowodować wylew prawdziwszych bardziej rzetelnych emocji - mówi Jakub Szumilas, Piłat.
Kolejne inscenizacje odbędą się w czwartek, gdzie zostanie zaprezentowana ostatnia wieczerza i modlitwa w ogrodzie. W piątek natomiast jeszcze raz odbędzie się misterium męki pańskiej na kalwarii wejherowskiej o godzinie 10:00.