30.03.2022 13:01 3 WH/TTM

Zagubiona foka na ulicy we Władysławowie

Źródło: fokarium

Dla mieszkańców Władysławowa to był niecodzienny widok. Młoda foka poruszała się wzdłuż ul. Starowiejskiej. Jeden z kierowców przetransportował zwierzę do straży miejskiej, skąd została odebrana przez pracowników helskiego fokarium. Teraz focze szczenię nabiera sił i wraca do formy w Helu.

W środę (30 marca) we Władysławowie zaskoczyła nie tylko pogoda, ale też sytuacja na jednej z głównych dróg.

Młoda, zagubiona foka poruszała się wzdłuż ruchliwej drogi nieopodal stacji benzynowej przy ul. Starowiejskiej we Władysławowie. Niebezpieczna sytuacja mogła spowodować duże zagrożenie dla jej życia – relacjonują strażnicy miejscy.

Nieporadny ssak został uratowany przez kierowcę. Mężczyzna opatulił fokę w koc, włożył do kartonu i zawiózł do siedziby straży miejskiej. Tam funkcjonariusze się nią zaopiekowali do czasu przyjazdu pracowników ze Stacji Morskiej w Helu.

Dostaliśmy zgłoszenie na nasz numer alarmowy 601 889 940 i natychmiast zareagowaliśmy. Pojechaliśmy do Władysławowa sprawdzić, czy ta foka jest bezpieczna – mówi Wioleta Miętkiewicz, koordynator zespołu opiekunów fok z helskiego fokarium.

Młoda foka szara jest wychudzona i odwodniona. Trafiła na rehabilitację do helskiego fokarium, gdzie odpoczywa po traumatycznych przeżyciach. Kiedy wydobrzeje, zostanie wypuszczona na wolność.

To rzadkie, aby fokę spotkać na ulicach. Najczęściej możemy ją zobaczyć na plaży. Tam jest blisko woda, więc poszła za daleko. Dzisiaj wszystko jest zaśnieżone i musiała się zgubić – dodaje Miętkiewicz. - Jak przytyje odpowiednią ilość kilogramów to wypuszczamy taką fokę całą i zdrową do jej naturalnego środowiska.

Fot. Czytelnik Źródło: fokarium

Przypomnijmy, że fokarium prowadzi zbiórkę na rehabilitację młodych fok. Więcej o tym w naszym artykule.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...