22.03.2022 15:00 4 PM
Policjanci w pokoju hotelowym obezwładnili i zatrzymali agresywnego 32-latka. Mieszkaniec powiatu wejherowskiego uderzył z pięści w twarz właściciela obiektu, a potem wspólnie z 29-letnią znajomą zaatakowali wezwanych na miejsce funkcjonariuszy. W chwili zdarzenia oboje byli pijani.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę około godz. 16.00. Do policji wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z hoteli na terenie Sopotu nietrzeźwi goście nie chcą opuścić budynku i nie chcą też zapłacić za pobyt.
— Na miejsce od razu pojechali policjanci prewencji, którzy potwierdzili zgłoszenie. W pokoju hotelowym funkcjonariusze zastali 32-latka i jego 29-letnią znajomą – mieszkańców powiatu wejherowskiego, którzy awanturowali się między sobą. Oboje byli bardzo nietrzeźwi, a na widok policjantów stali się agresywni i nie chcieli wykonywać poleceń - relacjonuje sopocka policja.
W pewnym momencie 32-latek ruszył w stronę interweniującego policjanta i go zaatakował.
— Sprawca zaczął uderzać policjanta, szarpał go i popychał. W tym samym czasie jego znajoma rzuciła się na policjantkę, zaczęła ją szarpać, próbowała odciągnąć od mężczyzn i zmusić do zaniechania czynności służbowych. Wynajmujące pokój osoby natychmiast zostały obezwładnione przez policjantów i zatrzymane - czytamy w komunikacie policji.
Okazało się, że wcześniej 32-latek, po tym jak usłyszał, że ma zapłacić za wynajem i zniszczenia, uderzył z pięści w twarz właściciela.
Badanie trzeźwości wykazało u 32-latka około 1,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, 29-letnia kobieta miała natomiast ponad 2,6 promila alkoholu. Oboje trafili do policyjnej celi.
Fot. KMP Sopot
Na podstawie zebranych dowodów policjanci ogłosili podejrzanemu 32-latkowi zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjanta oraz właściciela hotelu. Jego znajoma usłyszała zarzut stosowania przemocy wobec policjantki. Za swoje postępowanie podejrzani odpowiedzą teraz przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie zniszczeń, jakie powstały w hotelu.