08.03.2022 08:00 20 AB/pomorskie.eu
Samorządowcy z Pomorza i Trójmiasta nie zgadzają się z wyprzedażą majątku Lotosu. W tej sprawie zorganizowali konferencję prasową oraz wystosowali apel o zatrzymanie transakcji.
Konferencja prasowa odbyła się w poniedziałek (7 marca). Wzięli w niej udział marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
— My samorządowcy z Pomorza w imieniu własnym i obywateli naszych miast i gmin w obliczu przerażającej agresji Rosji na wolną Ukrainę stanowczo apelujemy o natychmiastowe wstrzymanie procesu wyprzedaży majątku Lotosu i wycofanie się z operacji pozornego połączenia Orlenu i Lotosu - mówi Mieczysław Stuk, marszałek województwa pomorskiego.
Część wyprzedanego majątku Lotosu ma trafić do węgierskiej spółki MOL. Samorządowcy z Pomorza nie zgadzają się na tę transakcję, wskazując przy tym na powiązania Węgier z Rosją.
— Czy w interesie Polski leży wzmacnianie rządów Viktora Orbana, który uparcie broni polityki Putina, blokując pomoc dla Ukrainy i czyniąc Polsce zarzut, że chce przesunąć granicę świata zachodniego aż do granicy świata rosyjskiego - czytamy w apelu samorządowców.
Konferencja odbyła się przed budynkiem stacji Lotosu.
— Tu za nami widzimy polską stację benzynową Lotos. Jeśli nie zatrzymamy transakcji to będzie to stacja węgierska, rosyjska. Skoro wzywamy naszych zachodnich partnerów do zaprzestania interesów z Rosją, dlaczego decydujemy się na tą transakcję – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.