24.02.2022 16:01 2 AB/KPP Wejherowo
We wtorek (22 lutego) wejherowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu na posesję. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali sprawcę, który opuszczał posesję z kosiarką. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Na jednej z wejherowskich posesji doszło do włamania. Po otrzymaniu zgłoszenia, funkcjonariusze pojechali na miejsce zdarzenia. Tam zauważyli sprawcę, który z kosiarką próbował oddalić się w drugim kierunku.
— Zachowanie mężczyzny było bardzo podejrzane, a funkcjonariusze dodatkowo ujawnili za bramą wjazdową porzuconą, otwartą kłódkę. Jak się okazało sprawca włamał się do środka drewnianej szopy, uszkodził i zerwał skobel wraz kłódką, a następnie ukradł znajdującą się wewnątrz kosiarkę o wartości 1000 zł - informuje mł. asp. Karolina Pruchniak z wejherowskiej policji.
41-latek został zatrzymany i doprowadzony do komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Odzyskana kosiarka została zwrócona właścicielowi.
— W tym miesiącu to już kolejna obywatelska postawa mieszkańców, a dzięki szybko przekazanej dyżurnemu informacji o włamaniu zatrzymany przez policjantów sprawca odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo - dodaje Pruchniak.
Mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.