14.02.2022 14:00 2 AB/TTM
W Pucku odbyły się międzynarodowe zawody strzeleckie "Zaślubiny z Morzem". Na imprezę przyjechała kadra reprezentacji Polski, dla której Puck jest przystankiem przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy.
Piętnasta edycja zawodów odbyła się w dniach 10 - 13 lutego na hali MOKSiR w Pucku. Na starcie pojawiło się ponad 280 zawodników, a wśród nich najlepsi strzelcy w Polsce, m.in. Sylwia Bogacka. Jak podkreślają sportowcy, zawody w Pucku niczym nie odbiegają od największych imprez strzeleckich na świecie.
— W tym roku zjechała się cała kadra, ponieważ zawody międzynarodowe są odwoływane. Tu są zawsze bardzo fajne nagrody, dobra atmosfera. Wszystko jest rozgrywane jak na zawodach międzynarodowych. Jak się popatrzy na wyniki między mistrzostwami Europy, a zawodami w Pucku to czasami wyniki są tutaj wyższe - mówi Sylwia Bogacka, wicemistrzyni olimpijska z Londynu.
Na imprezę nad zatokę pucką zjechała się cała kadra narodowa, która przygotowuje się do mistrzostw Europy.
— Jest to jedna z tych imprez ogólnopolskich, gdzie przyjeżdża cała kadra, tym bardziej, że to jedne z ostatnich zawodów pneumatycznych, gdzie przygotowujemy się do mistrzostw Europy. Za miesiąc mamy start pucharu świata w Kairze. Sama atmosfera i formuła rozgrywania zawodów nobilituje nas do tego, żeby startować na wysokim poziomie - mówi Jolanta Samulewicz, trenerka kadry.
W piątek (11 lutego) odbyły się zawody klasyfikacyjne, natomiast w sobotę (12 lutego) zawody "Zaślubiny z morzem". W ostatni dzień imprezy zawodnicy wystartowali drużynowo, by później powalczyć w finale o Srebrny Pierścień Hallera.