07.02.2022 15:17 15 PM/TTM

Protestowali przeciwko ograniczeniu środków na naukę języka kaszubskiego

Fot. Daniel Zaputowicz

„To skarb nie tylko naszego kraju, ale i całej Unii Europejskiej” - komentowali w niedzielę (6 lutego) w Wejherowie protestujący przeciwko zmniejszeniu dotacji na naukę języka kaszubskiego. Tegoroczna dotacja oświatowa dla samorządów, m.in. na ten cel, zostanie uszczuplona o prawie 40 mln zł.

Fundacja Wspólnie do Demokracji zorganizowała protest przeciwko ograniczeniu środków na naukę języka kaszubskiego. Wydarzenie odbyło się w niedzielę (6 lutego) o godzinie 11:30 na Placu Jakuba Wejhera w Wejherowie.

Nie można krajem zarządzać z Warszawy, trzeba się pochylić nad tymi małymi ojczyznami, które np. tworzą Kaszubi – mówił dla Twojej Telewizji Morskiej Longin Skrzypiński, prezes fundacji Wspólnie do Demokracji. - Mamy problem z subwencją ministerialną, którą otrzymują szkoły z językiem kaszubskim. Została ona w dziwny sposób wycofana i pozbawiono możliwości finansowania szkół z językiem kaszubskim – dodaje.

Fot. Daniel Zaputowicz Fot. Daniel Zaputowicz Fot. Daniel Zaputowicz Fot. Daniel Zaputowicz Fot. Daniel Zaputowicz Fot. Daniel Zaputowicz Fot. Daniel Zaputowicz Fot. Daniel Zaputowicz Fot. Daniel Zaputowicz

Tegoroczna dotacja oświatowa dla samorządów na naukę języków mniejszości, etnicznych i kaszubskiego zostanie zmniejszona o prawie 40 mln zł.

To nie jest tylko kwestia języka kaszubskiego, ale w ogóle pielęgnowania tradycji i kultury kaszubskiej, czyli soli tej ziemi. Rzeczywiście jeżeli chodzi o samorządy to korzystały i korzystają z tego, że jest możliwość pozyskania środków zewnętrznych na naukę języka kaszubskiego, ale w ramach tej nauki to jest też poznawanie zakątków ziemi kaszubskiej – zaznacza Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy.

Język kaszubski i kaszubska kultura to skarb nie tylko naszego kraju, ale i całej Unii Europejskiej – komentowali protestujący.

W proteście wzięło udział około 20 osób.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...