30.01.2022 15:06 21 AG
Noc z soboty na niedzelę (29-30 stycznia) przyniosła wiele pracy strażakom z powiatu wejherowskiego i puckiego. To pokłosie silnego wiatru, którego prędkość sięga nawet do 120 km/h. Najczęściej służby były wzywane do powalonych drzew, konarów na drogach i zerwanych dachów. Jest jedna ofiara śmiertelna. Interwencje nadal trwają.
Silny wiatr nie ustępuje, a co za tym idzie na Pomorzu jak i samej Nordzie przybywa zgłoszeń związanych ze skutkami warunków pogodowych. Tych, tylko w powiecie wejherowskim, od soboty (29 stycznia) do niedzieli (30 stycznia) do godz.12:00 było blisko 190. Strażacy najczęściej wyjeżdżają do powalonych drzew na drogach czy cmentarzach, ale i zerwanych oraz uszkodzonych dachów.
Z kolei w powiecie puckim od soboty (29 stycznia) od godz.08:00 do niedzieli (30 stycznia) do godz. 14:30 strażacy dostali blisko 80 zgłoszeń.
Jak zapowiadał IMGW w sobotę (29 stycznia) i w niedzielę (30 stycznia) w całej Polsce wystąpi bardzo silny wiatr. W związku z nadciągającym niżem Nadia dla całego kraju wydano alerty drugiego i trzeciego stopnia. Najsilniej wieje w powiatach: bytowskim, gdańskim, kartuskim, lęborskim, nowodworskim, puckim, słupskim, wejherowskim, a także Gdyni, Gdańsku, Sopocie i Słupsku. Skutkiem silnego wiatru jest ponad tysiąc interwencji na Pomorzu.
—Od soboty (29 stycznia ) od godz. 17:00 do niedzieli (30 stycznia) do godz. 8:30 odnotowano 1145 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru. Najwięcej w powiatach: pow. bytowski - 204, pow. słupski - 162, pow. kartuski - 140, pow. wejherowski - 101, pow. człuchowski - 77, pow. lęborski - 47, Miasto Gdynia i Miasto Gdańsk - 42. Niestety jedna osoba zginęła - w miejscowosći Tłuczewo w powiecie wejherowskim, gdzie na jadący samochód spadło drzewo- informuje Pomorskie998.
W powiecie puckim z kolei od soboty (29 stycznia) od godz. 08:00 do niedzieli (30 stycznia) do godz. 08:00 odnotowano blisko 60 zdarzeń. Strażacy wyjeżdżali m.in. do takich miejscowości jak: Hel, Swarzewo czy Lubocino.
Najwięcej nterwencji związanych było z usuwaniem powalonych drzew i konarów na drogach czy zerwanych dachów. Do jednego z takich zdarzeń doszło w miejscowosći Sychowo (powiat wejherowski). Silne porywy wiatru to też przerwy w dostawie prądu. Tego zabrakło w kilkudziesięciu gminach na Pomorzu.
W związku z tym, że taka aura pogodowa ma się utrzymać do niedzieli (30 stycznia) do godzin wieczornych strażacy apleują o ostrożność i jednocześnie radzą, aby zabezpieczyć wolnostojące przedmioty z balkonów i tarasów, nie parkować samochodów w pobliżu drzew oraz pozostać w domach w czasie trwania apogeum wichury.