28.01.2022 13:33 18 WH/KPP w Wejherowie
Wejherowscy policjanci podczas rozmowy z mieszkanką przebywającą na kwarantannie, dowiedzieli się, że skończyło się jej jedzenie i nie ma już środków do życia. Mundurowi poinformowali o tym fakcie instytucję pomocową. Historia skończyła się dobrze - kobieta otrzymała ciepły posiłek i zakupy spożywcze.
Jednym z zadań policjantów jest sprawdzanie osób objętych kwarantanną i izolacją. Jak mówią funkcjonariusze, sprawdzają nie tylko miejsca pobytu osób, ale starają się nieść pomoc tym, którzy jej potrzebują.
W czwartek (27 stycznia) skontaktowali się z mieszkanką miasta, która przebywała na kwarantannie.
— Podczas rozmowy i wypytywania o sytuację bytową dowiedzieli się, że artykuły spożywcze już się jej skończyły, a kobieta nie ma już środków do życia. Policjanci aby jak najszybciej pomóc kobiecie, skontaktowali się z instytucją pomocową, którą poinformowali o konieczności natychmiastowego udzielenia wsparcia i zorganizowania zakupów – wyjaśnia asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy. - Takie przypadki, gdzie mieszkańcy potrzebują pomocy podczas kwarantanny należą do rzadkości. W tym przypadku mieszkanka, nie mogła liczyć na pomoc bliskich, ponieważ nie ma tutaj rodziny.
Finalnie kobieta otrzymała ciepły posiłek i zakupy spożywcze.
— Obecna sytuacja epidemiologiczna stawia przed nami nowe wyzwania. Fakt, że mieszkańcy doceniają naszą pracę oraz z należytą powagą i odpowiedzialnością stosują się do wprowadzonych nakazów czy zakazów, jest istotnym wsparciem również dla naszej codziennej służby – dodaje Potrykus.