W 2021 roku na świat przyszło 362 wejherowian i 69 pucczan. W Wejherowie królowały imiona Antoni i Julia, zaś w Pucku – Wiktor i Hanna. „Coraz bardziej liberalnie podchodzimy do brzmienia imienia. Wśród rzadko spotykanych imion pojawiły się takie jak Leila, Leo i Lea. Widać wpływy zagraniczne i popkulturowe” - mówi Grzegorz Gaszta z Urzędu Stanu Cywilnego w Wejherowie.
— Sytuacja demograficzna nie przedstawia się w jasnych, optymistycznych barwach. Na 31 grudnia 2021 roku liczba mieszkańców Wejherowa wynosiła 43 933. W porównaniu z rokiem ubiegłym to o 1 007 osób mniej. To tendencja łagodna, spadkowa wieloletnia – wylicza Grzegorz Gaszta z Urzędu Stanu Cywilnego w Wejherowie.
W 2021 roku było 618 zgonów, a w 2020 roku - 560. To prawie 20 procentowy wzrost liczby zgonów w porównaniu z latami sprzed pandemii.
— Na to nakłada się mała liczba urodzeń. To jest widoczne, bo w latach 2018-2020 oscylowało to w liczbie około 410, zaś w ostatnim roku było o wiele mniej, czyli 362. Mam nadzieję, że trok obecny będzie lepszy i te wszystkie wskaźniki demograficzne dotyczące miasta się poprawią. Czego państwu i sobie życzę – dodaje Gaszta.
Wejherowianie wybierają dla swoich dzieci zazwyczaj staropolskie imiona. Najpopularniejsze męskie imiona to Antoni, Leon, Ignacy, natomiast żeńskie - Julia, Hanna i Pola.
— Coraz bardziej liberalnie podchodzimy do brzmienia imienia. Widać wpływy zagraniczne i popkulturowe. Były takie imiona jak Leila, Leo czy Lea – zwraca uwagę kierownik wejherowskiego Urzędu Stanu Cywilnego.
W Pucku urodziło się 69 nowych mieszkańców, to o 24 mniej niż w 2020 roku. Jeżeli chodzi o imiona to w kategorii chłopców wygrywa Wiktor, a na drugim miejscu ex aequo: Antoni, Bruno, Fabian, Jakub. Natomiast w kategorii dziewcząt: Hanna, na drugim miejscu ex aequo: Zofia, Amelia, Iga, Julia, Marcelina, Pola.
