07.01.2022 12:00 5 PM
Ulicami Wejherowa przeszedł Orszak Trzech Króli – towarzyszyła mu Estrada Regionalna Równica z Ustronia, zespół śpiewał kolędy i pastorałki.
Orszak nawiązuje do tradycyjnych scen odgrywanych od wieków w okresie bożonarodzeniowym, m.in. dworu złego króla Heroda, wędrówki trzech króli za Betlejemską Gwiazdą. W tym roku Orszak Trzech Króli ruszył spod Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko Pomorskiej w Wejherowie, by dalej zakończyć inscenizację w kolegiacie.
— Siedziba muzeum jest pałacem Heroda, z muzeum za wskazaniem gwiazdy przeszliśmy do kolegiaty, do dzieciątka - wyjaśnia Wojciech Rybakowski, prezes stowarzyszenia „Misternicy Kaszubscy”.
— Szukamy dzieciątka, którego narodziny zwiastuje Gwiazda Betlejemska, podążając za gwiazdą zahaczymy o pałac Heroda, ale okaże się, że to nie tu i pójdziemy dalej - mówi Jakub Szumilas, król Melchior.
Więcej zdjęć tutaj.
W tym roku podczas orszaku można było posłuchać zespołu regionalnego Równica z Ustronia. Artyści zaprezentowali repertuar świąteczny.
— Skupiamy się na kolędach i pastorałkach, prezentujemy kolędy z naszego regionu, czyli ze Śląska Cieszyńskiego, a także góralskie pastorałki - mówi Marzena Cieślar, członek Estrady Regionalnej Równica.
— W tym roku przygotowaliśmy niestandardowy program kolędowy. Oprócz standardowych instrumentów jakimi są akordeon, kontrabas i skrzypce mamy również trombitę, czyli ogromny róg pasterski z naszych stron, a także takie instrumenty pasterskie jak dzwoneczki, flet czy piszczałki - zaznacza Patrycja Cieślar, członek Estrady Regionalnej Równica.
Każdy uczestnik orszaku otrzymał koronę oraz śpiewnik. Orszak zakończył się wspólną modlitwą w kolegiacie.