W niedzielę (19 grudnia) w całej Polsce odbyły się protesty w sprawie „lex TVN”. Manifestowano m.in. w Wejherowie, Pucku i Gdańsku. Wejherowscy manifestanci zakłócili także sobotnią (18 grudnia) konferencję posła Marcina Horały.
Przypomnijmy, że w sobotę (18 grudnia) w Wejherowie pojawił się poseł PiS, wiceminister infrastruktury Marcin Horała. Zorganizowano konferencję na temat „Polskiego Ładu”. Spotkanie miało odbyć się na rynku, ale przeniesiono je do biura poselskiego. Powodem był protest w obronie wolnych mediów. Manifestanci wykrzykiwali hasła - „wolne media”, „wolne sądy”, mieli także transparenty. Demonstracja odbyła się także w niedzielę.
Niedziela (19 grudnia) upłynęła pod znakiem protestów w sprawie TVN-u, które miały miejsce w kilkudziesięciu polskich miastach, w tym także w Wejherowie, Gdańsku i Pucku.
— Lex TVN to potoczna nazwa na określenie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Proponowane zmiany, których autorami są posłowie PiS, dotyczą udzielenia koncesji w przypadku mediów z zagranicznym kapitałem. Zmiany proponowane przez posłów PiS w zgodnej opinii komentatorów wymierzone są w niezależność stacji TVN, ale także innych wolnych mediów. O tym, czy wejdą w życie zadecyduje teraz prezydent RP Andrzej Duda. Organizują je Fundacja Grand Press i Komitet Obrony Demokracji – informuje portal gdansk.pl.
W Gdańsku spotkano się pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego. Pojawili się m.in. wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, zastępca prezydenta Gdańska Piotr Borawski, posłanka Lewicy Beata Maciejewska, senator RP Sławomir Rybicki i europosłanka Magdalena Adamowicz. Szacowana liczba manifestantów to około 2-3 tysiące osób.
Natomiast w Pucku odbył się protest „Wolne media, wolni ludzie, wolna Polska”. Na rynku zebrało się około 200 uczestników.
— Destrukcja państwa, samorządu, sądów, mediów i nas -obywateli /oczywiście poza wyjątkami/. Ile to jeszcze potrwa? Na ile pozwolimy? Przed nami kolejne niebezpieczne ustawy i zmiany – pisze w mediach społecznościowych Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka, która także wzięła udział w manifestacji.
Tysiące internautów podpisało się pod apelem w obronie TVN.