Konopie wyzwolone?

Wczoraj w Gdyni odbył się marsz wyzwolenia konopi. Protestujący wyruszyli spod Sądu Rejonowego zaraz po rozprawie dwóch mężczyzn, których policja zatrzymała w Gdyni i stanęli przed sądem za posiadanie marihuany.

Manifestacja rozpocznie się po rozprawie, w marszu uczestniczyć będą zwolennicy legalizacji marihuany. W wydarzeniu uczestniczyli również kandydaci do sejmu z Ruchu Palikota, wśród nich był Robert Biedroń.

• Młodzi ludzie będą palić konopie. Zróbmy wszystko aby tą sprawę unormować, dla dobra całego społeczeństwa tak jak zrobiono to w Czechach. Dzisiaj w Polsce żyjemy w hipokryzji, korzystamy z konopi, a udajemy ze z nich nie korzystamy – mówił Robert Biedroń.

Protestujący zebrali się w sądzie oraz uczestniczyli w rozprawie oskarżonych kolegów. Jeden z nich to działacz na rzecz wyzwolenia konopi.

• System kontroli nad miękkimi narkotykami zupełnie nie działa. Dzisiaj sądzeni są ludzie którzy posiadają jeden gram konopi, a dealerzy czują się bezkarni. Chcielibyśmy aby w końcu zająć się prawdziwym problemem narkotykowym, a nie ludźmi którzy posiadają na własny użytek jeden gram narkotyku – dodał Robert Biedroń.

Po rozprawie dobył się marsz wyzwolenia konopi. Wszystkie marsze konopi odbyły się w innych miastach 1 października o 15:00, natomiast w Gdyni ze względu na rozprawę w sądzie marsz odbył się 3 października.

• Oskarżonym jest nasz kolega Jędrzej o posiadanie grama marihuany, grozi mu do 3 lat więzienia – mówił jeden z organizatorów akcji, Tomasz Kruk.