13.12.2021 15:00 2 WH/TTM
W piątek (10 grudnia) rozpoczął się Jarmark Świąteczny w Wejherowie, natomiast w Bolszewie zapalono lampki na choince i szopce. Była to też okazja do wspólnego kolędowania i jedzenia świątecznych potraw.
Grudzień to wyjątkowy miesiąc, kiedy to w powietrzu czuć atmosferę zbliżającego się Bożego Narodzenia. Święta szczególnie już czuć na Nordzie.
W Wejherowie zainaugurowano Jarmark Świąteczny, który potrwa do 23 grudnia. Tradycyjnie pojawiła się także lodowisko i karuzela.
— Zastanawialiśmy się jak w tym roku będzie, żeby nam to Boże Narodzenie nie uciekło, jeżeli chodzi o atmosferę, która zawsze towarzyszy. Chcieliśmy, aby w Wejherowie ten jarmark się odbył i udało się. Zamówiliśmy śnieg i jest. Aura jest wspaniała – zwraca uwagę prezydent miasta Krzysztof Hildebrandt. - Rynek zawsze był takim miejscem integracyjnym, a teraz ma przed świętami szczególnie służyć w świątecznej atmosferze.
Na rynku rozstawiło się 19 wystawców, u których można kupić ciepły posiłek lub świąteczne upominki i wyroby gastronomiczne.
— Bigos to świąteczna potrawa, lepszy niż jakieś inne. Mamy recepturę domową. W bigosie nie może zabraknąć grzybów, nie daję śliwek, wolę tradycyjny bigos. Klienci zwykle wracają – mówi pan Mateusz z Rumi, który jest jednym z wystawców.
W weekend na wejherowskim jarmarku pojawiły się tłumy – zarówno rodziny, jak i paczki znajomych. Wszyscy w różnym wieku.
— Wszystko mi się tu podoba. Ten jarmark nastraja do świąt – mówi pani Grażyna z Wejherowa.
— Najbardziej mi się podoba lodowisko, bo lubię jeździć, ale nie umiem - dodaje wnuczek Kuba.
W Bolszewie natomiast oficjalnie rozpoczął się sezon świąteczny – zapalono lampki na choince i szopce w ArtParku.
— Nastrój mamy, bo spadł śnieg. Trzeba ten nastrój pogłębiać i skorzystać z okazji, aby móc się spotkać w gronie rodzinnym, czyli gminnym. Myślę, że tęsknimy za spotkaniami i integracją, bo te dwa lata izolacji na pewno wszystkim doskwierają. Zachęcamy, żeby skorzystać z każdej okazji, gdy możemy wyjść z domu i wspólnie razem poświętować – zwraca uwagę Natasza Sobczak, dyrektor Biblioteki i Centrum Kultury Gminy Wejherowo.
Nie zabrakło występów artystycznych – na scenie śpiewano kolędy i piosenki świąteczne. Wystąpiła Dominika Kwiatkowska, kapela kaszubska czy dzieci ze scholi z Bolszewa. Koło Gospodyń Wiejskich z Bolszewa przygotowało świąteczne smakołyki – ciasta, pierniki, barszcz, bigos, paszteciki i gorące napoje. Ponadto była też niespodzianka – fotobudka, gdzie można było zrobić sobie świąteczne zdjęcia. Uczestnicy imprezy otrzymali darmowe kalendarze.
Zdjęcia z Bolszewa, zdjęcia z Wejherowa.
Wydarzenie było okazją do przyznania wyróżnień dla trzech mężczyzn w tegorocznej odsłonie konkursu Biała Wstążka organizowanego przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Wejherowie. To największa kampania na świecie przeciwko przemocy kobiet.
— Myślę, że to nie tylko stop przemocy w stosunku do kobiet, ale świat się zmienia i widać wszędzie, że coraz więcej jest tej zbędnej agresji. Bądźmy dla siebie przyjaciółmi. Wykorzystujmy swoje możliwości. Mój ojciec kiedyś powiedział, ze taka agresja jest największym okazem słabości. Ludzie powinni zrozumieć to, ze agresja to słabość – zwraca uwagę Janusz Daniszewski, jeden z odznaczonych.