Trener Tytanów: 'U siebie musimy wygrywać'

Po ostatniej wysokiej wygranej nad graczami z Kwidzyna Tytani Wejherowo zmierzą się z kolejnym rywalem w I lidze mężczyzn. Tym razem u siebie zagrają z młodymi zawodnikami z SMS ZPRP II Płock.

28 października Tytani Wejherowo na wyjeździe zwyciężyli z zawodnikami SMS Kwidzyn 35:27. Teraz po dwóch tygodniach od ostatniego meczu powrócą na boisko, aby na hali Samochodówki w Wejherowie zmierzyć się z SMS-em Płock. Tytani obecnie zajmują wysoką czwartą lokatę w tabeli, piłkarze ręczni z Płocka są na dziewiątym miejscu. Cel na spotkanie jest jeden.

— U siebie mecze musimy wygrywać, generalnie wszystkie, bo mamy komplet kibiców i gramy też dla nich. Tutaj musimy zaprezentować się z jak najlepszej strony. Ja liczę że chłopaki pokażą się z dobrej strony, jak w ostatnich meczach. Liczę na stabilność formy, na to że będą grali mądrze i dojrzale, że nowe zagrywki wprowadzą się bardzo dobrze do gry. Liczę także na zaangażowanie w obronie, wtedy o wynik będę spokojny - mówi Robert Wicon, trener Tytanów.

Gracze z Wejherowa zagrają jednak w osłabieniu. Na pewno nie zagra bardzo doświadczony Rafał Wicki, nieobecność Tomasza Bartosia jest jeszcze niewiadomą.

— Tomasz Bartoś nie może uczestniczyć w treningach ze względu na kontuzję palca. Rafał Wicki nie zagra, ponieważ ma kontuzję barku. Jeżeli chodzi o Tomka Bartosia to podejmiemy decyzję w piątek wieczorem i będziemy wiedzieć czy wpisywać go w protokół meczowy - dodał trener Rober Wicon.

Mecz z SMS ZRP II Płock odbędzie się w sobotę (13 listopada) na hali Samochodówki w Wejherowie o godzinie 18:00. Wstęp tradycyjnie jest wolny.