Około godziny 18:30 przy ulicy Wyspiańskiego doszło do pożaru budynku mieszkalnego. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
W budynku mieszkalnym przy ulicy Wyspiańskiego spłonęła kotłownia. Na miejsce przyjechały trzy zastępy państwowej straży pożarnej, dwa z Rumi i jeden z Wejherowa, a także dwa zastępy OSP, jeden z Redy i jeden z Wejherowa. Sprawą zajmuje się również policja, pogotowie gazowe i pogotowie energetyczne.
—Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 18:37, dotyczyło pożaru w budynku mieszkalnym, w pomieszczeniu kotłowni. Po przyjeździe zastaliśmy pożar w kotłowni, oraz w przylegającym garażu. Wszystkie osoby znajdujące się w momencie wybuchu pożaru w domu zdążyły się ewakuować przed przybyciem straży, nie ma osób poszkodowanych - mówi Mariusz Szturgulewski dowódca zmiany jednostki ratunkowo - gaśniczej w Rumi.
Sytuacja jest już opanowana, pożar został ugaszony. Miejsce zdarzenia zostało przekazane właścicielowi, który dalej będzie się zajmował budynkiem.