Uciekał przed policją, miał 2,5 promila alkoholu we krwi

Na trójmiejskiej obwodnicy doszło do zatrzymania 54-letniego mężczyzny z Gdańska, który mimo nakazu zatrzymania uciekał przed policją. Kierowca był nietrzeźwy, miał 2,5 promila alkoholu we krwi. Za niezatrzymanie do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, a za jadę pod wpływem alkoholu do 2 lat.

Do zdarzenia doszło we wtorek (5 października), kiedy to służby otrzymały zgłoszenie o pojawieniu się pijanego kierowcy na drodze. Patrol drogówki pojawił się na wysokości węzła Matarnia i tam dał też sygnał do zatrzymania. 54-latek nie zastosował się do polecenia i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg. Policjanci na wysokości węzła Karczemki zatrzymali kierowcę.

Po badaniu alkomatem potwierdziła się teza o nietrzeźwości gdańszczanina. Mężczyzna został zabrany na komisariat, a jego samochód został odholowany.

— Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, a także utrata prawo jazdy. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat i również utrata uprawnień do kierowania – przypomina pomorska policja.

Policjanci zatrzymali elektroniczne prawo jazdy mężczyzny, już wkrótce usłyszy on zarzuty.