Pomimo podjętej reanimacji mężczyzna, który uderzył w drzewo peugeotem poniósł śmierć. Do zdarzenia doszło we wtorek (5 października) po godzinie 20:00.
— Policjanci wstępnie ustalili ze 29-latek z Gdańska, kierujący peugeotem jadąc w kierunku Szemudu z Kielna z nieustalonej przyczyny zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo – mówi asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.
Mężczyzna poniósł śmierć w wyniku poniesionych obrażeń. Na miejscu pracował prokurator, technik kryminalistyki, policjanci ruchu drogowego, a także straż pożarna.
Samochód został zabezpieczony. Teraz sprawą zajmą się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego.
