27.09.2011 15:02 0

Amator nurkowania i narciarstwa w rękach policji

Kryminalni z Oruni zatrzymali 26-letniego gdańszczanina podejrzanego o szereg włamań do piwnic. Ze środka kradł to co mógł później spieniężyć, a głównie drogi sprzęt. Z jednej z piwnic wyniósł dwa komplety nart z butami i kijkami, a z innej zestaw do nurkowania. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.

Pod koniec sierpnia br. policjanci z Oruni zostali powiadomieni, że ktoś włamał się do trzech piwnic w tym samym bloku mieszkalnym. Z jednej z nich, sprawca ukradł dwa komplety nart z wiązaniami, butami i kijkami o łącznej wartości przeszło 4 tys. zł, a z dwóch pozostałych m.in. miedziane przewody.

Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z komisariatu. Ich praca szybko przyniosła efekty. Funkcjonariusze ustalili i wczoraj zatrzymali sprawcę tych włamań. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Gdańska. W trakcie dalszych czynności ustalili, że ten sam mężczyzna, dwa tygodnie później, włamał się również do innej piwnicy, z której wyniósł sprzęt do nurkowania o łącznej wartości 4,1 tys. zł.

26-latek trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, zaraz po kradzieży szybko pozbywał się swojego łupu. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże i włamania. Śledczy sprawdzają czy ma on na swoim koncie jeszcze inne włamania do piwnic i komu sprzedał skradzione przedmioty. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...